• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Tryptyk herbaciany

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Tryptyk herbaciany

#1 Post autor: tabakiera » 10 wrz 2018, 21:53

Czarna

Kiedy ogromny srebrny samowar
bulgotał w kuchni, starym zwyczajem
babcia syczała cicho na dziadka.
Bo babcia była troszkę zaborcza
i bardzo polska, więc przez przypadek
dbała, by w szafce był cukier w kostkach.

Przecież bez cukru czaj nie był czajem.

Dziadek nalewał go do szklaneczek,
w których tonęły promienie słońca,
zanim odbiły się na podłodze.

Podłoga zawsze połyskująca,
pełna zajączków i niespodzianek
przypominała krainę bajek.



Biała

Zjechał Japonię, zahaczył Chiny,
łapał w podróży dni i godziny,
wyciskał i zabył.
Pamięta tylko z Chin
białą herbatę, herbatę białą,
która ściągnęła energię całą.
Jej słodki, ach, jej łyk!
Teraz wie, co to szyk.
W Polsce, ojczyźnie białych dam,
z paczuszką Bai Hao Jin Zhen
kampai!


Zielona

Szpitalny kubek, w nim herbata.
Zielona jak jej skóra.

Nie chce oddychać.

Nie chce jeść, nie chce pić.

Przed nią stoi kubek.
W nim pęcznieją liście.
Ona schnie jak liść.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4877
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Tryptyk herbaciany

#2 Post autor: Lucile » 11 wrz 2018, 01:28

Skosztowałam każdej.

Czarna - wprowadziła mnie w nostalgiczny, wspomnieniowy nastrój. Delektowałam, a raczej celebrowałam jej smak, zapach i pięknie snującą się od samowara nutkę melancholii. Dobrze mi było, więc piłam małymi łyczkami.

Biała - dodała mi energii, jednocześnie poszerzając horyzonty, Zbyt szybko, jednym haustem wlałam ją w siebie i chyba muszę prosić o kolejną filiżankę, by móc się lepiej rozsmakować.

Zielona - ech zielona, miała przynieść ukojenie, podsumowanie, a:
tabakiera pisze:
10 wrz 2018, 21:53
Nie chce jeść, nie chce pić.

Przed nią stoi kubek.
W nim pęcznieją liście.
Ona schnie jak liść.
i tak wypiję ją do dna, zagryzając łzami.

Bardzo dobre, przemyślane herbaciane trio.
Jak trzy siostry - Parki: Nona, Decima, Morta.

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Tryptyk herbaciany

#3 Post autor: tabakiera » 11 wrz 2018, 10:10

Komentarze bywają bardziej liryczne od wierszy. :)
Twój uświadomił mi związek tekstu z przeznaczeniem, które ja, tworząc utwór, nazwałam etapami życia.
Personifikacje przeznaczenia byłyby świetną ilustracją do mojego tryptyku.

Serdecznie dziękuję, Lucile.
:kofe:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18450
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Tryptyk herbaciany

#4 Post autor: eka » 11 wrz 2018, 16:09

Historia rodziny w gatunkach herbaty.
Dobry pomysł.
Mnie najbardziej napoiła biała. Ma szyk jak kontrrewolucyjna armia Białych.

:kofe:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Tryptyk herbaciany

#5 Post autor: tabakiera » 11 wrz 2018, 20:41

eka pisze:
11 wrz 2018, 16:09
Ma szyk jak kontrrewolucyjna armia Białych.
:bee:
Dzięki, Ewo.
:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”