ptasi dylemat

[e.jot]

bialy-kruk-akwarela-artystki-adriany,fxfgqbbnsbhcphhb.jpg

Adriana Laube - Biały Kruk
/art-madame.pl/


upalną nocą w lecie nad ranem
przez okno otwarte wpadł biały deczko
zdyszany kruk

jak
w tańcu Chochoła lub z wozu Drzymały
spod prześcieradła wypadłam

- goła i fryz mając à la
mop -

a bielutek strzepnął skrzydłami
i w taki oto sposób sznaps-barytonem
zagaił -

luzik ludzka istoto
już sprawozdawam - goniło mnie dołem
dwóch

takich zamaskowanych
wrzeszcząc - natentychmiast sie ROZEJŚĆ
więc

ja się ciebie kobito - boś
chyba kobita - pytam skąd oni wiedzieli
że

rozmyśliwałem
już o wymianie tej tam mojej na ogniście
czarną

- kruczycę?!

[eka]

Ot, żarcik z licznymi nawiązaniami, od białego kruka począwszy, choć tu raczej nie o wyjątkowość ptaszora chodzi, a pospolitą siwiznę, staruszek zdopingowany wezwaniem: rozejść się, o rozwodzie myśli, młodszą kruczycę mając w planach.
Oj, dużo tu wrzuciłaś, odchodząc od tradycyjnej formy swoich wierszy. Więcej postaci, odejście od monologu lirycznego, dłuższe wersy, slang kruczy:), epizod a nie tylko emocje... fajnie, ale trudniej rytm w cuglach trzymać.
Myślę, że zawsze warto eksperymentować. Kto wie, w czym najlepiej się spełnia, jeśli nie próbuje?
Pozdrawiam:)

[e.jot]

Wiersz nadal należy do nieregularnych, w których tu i ówdzie występuje rym, ale ważniejszy jest rytm.
Dziękuję za miłą memu serduchu opinię o tekście
Piszę różne wiersze, a utrzymanych w podobnym tonie napisałam już troszkę. Polecam zamieszczony w Radosnej Twórczości - duecik
Miłego wieczoru, Ewo