Do dzisiaj żałuję, że nie przeczytałaś mi listu od Pawła
który masz po matce, a ona od swoich antenatów
i jeszcze daleko głębiej poprzez nieobecnych.
Miał swój czas, owszem, i nawet dzisiaj nie wygląda
na stary; ot arkusz papieru, który można znaleźć
w drodze do każdego miasta i zważyć w dłoni
jak to może wyglądać po latach, w których ucieczka
nie była możliwa, a jednak absorbowała jak nic
innego. Pamięć – teksty, które czytasz na powrót
żeby spotkać się w ich czasie przyszłym, gdy pociągają
czystą wizją, że świat na niby ukrył przed nami podpis
a prorok, wróciwszy do domu, oddaje ci własną
historię, przyjmując jedzenie przez okienko w murze
i wierzysz, że po drugiej stronie musi być tak samo
bo ten mężczyzna, nie tylko przez uprzejmość, milczy.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Listopad
- eka
- Posty: 18301
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Listopad
Bardzo ładne i celne złapanie w języku statusu przyszłości z perspektywy teraźniejszości tekstów, no, no... szacun.Alek Osiński pisze: ↑07 sie 2020, 01:08Pamięć – teksty, które czytasz na powrót
żeby spotkać się w ich czasie przyszłym,
Wiersz ma subtelną, spokojną melodię. I głęboką przestrzeń odwołań.
Wydaje mi się, że chodzi o list św. Pawła z Tarsu. Ale który? Ten do Koryntian z Hymnem o miłości? Patrząc, nie tylko na pointę, widać powiązanie z Agape.
Intrygująca jest w Twoim wierszu kobieta, spadkobierczyni listu od pokoleń, które go przechowywały, a raczej jego przesłanie.
Czysta wizja wiary, innego świata, do którego droga wiedzie przez umartwienia.
Listy jak liście spadają, listopad jest czysty, przejrzysty.

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Listopad
No właśnie, Ewo, nie wiem nawet o jaki list konkretnie chodzi
bo nie zostałem z nim zapoznany, jak wspominam w tekście,
ale może nawet nie chodzi o konkretny list, a o listy; zasadniczo
istotniejsza jest jednak chyba ta aura osobliwości i bliskości stworzona
przez sytuacje poczucia bycia osobistym adresatem przekazu
skierowanego, de facto, do bliżej nieokreślonego zbioru
odbiorców, no i wynikające z tego szczególne aspekty poznania...
Dzięki za podzielenie się uwagami. Pozdrawiam

bo nie zostałem z nim zapoznany, jak wspominam w tekście,
ale może nawet nie chodzi o konkretny list, a o listy; zasadniczo
istotniejsza jest jednak chyba ta aura osobliwości i bliskości stworzona
przez sytuacje poczucia bycia osobistym adresatem przekazu
skierowanego, de facto, do bliżej nieokreślonego zbioru
odbiorców, no i wynikające z tego szczególne aspekty poznania...
Dzięki za podzielenie się uwagami. Pozdrawiam

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Listopad
Świetny tytuł i jak zwykle doskonale napisany wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Listopad
Dzięki za komentarze. Pozdrawiam 
