Na dorosłość

Wiadomość

Hardy · #1 Post autor: **Hardy** » 20 lip 2020, 14:00

Mawiają: „Zachowuj się stosownie do wieku!”,
więc, jakżeś dorosły, kochaj się często, człeku.
Po drugiej stronie cienia z tej uczty się drwi,
i jeśli tam powstaniesz, nie będziesz miał płci.

#2 Post autor: **Lucile** » 20 lip 2020, 14:21

Hardy pisze: ↑
20 lip 2020, 14:00
Po drugiej stronie cienia z tej uczty się drwi,
i jeśli tam powstaniesz, nie będziesz miał płci.

Czyli ziemskie przyjemności tylko tu? Żal będzie się przeprowadzać

Hardy · #3 Post autor: **Hardy** » 20 lip 2020, 14:30

Tak, tylko tu, na ziemskim "łez padole". Kto skorzysta z mojej rady, ma też chwile przyjemności, a nie tylko ciągłego lania łez

PS. Chociażem racjonalista, zacytuję (dla tych, którzy tego potrzebują) księdza Andrzeja Dragułę, współpracownika "Tygodnika Powszechnego":
"W sensie seksualnym Bóg płci nie ma, co jest niedyskutowalne, bo przecież płciowość jest integralną częścią cielesności, a Bóg - jak wiadomo - w sobie samym jest czystym duchem. O płeć aniołów i diabłów też nie pytamy, choć kultura ludowa i popularna "zaludniły" (sic!) zbiorową wyobraźnię także diablicami i anielicami. Płeć jest więc kategorią na wskroś ziemską i teraźniejszą: także w odniesieniu do człowieka, bo jak przypomniał Jezus, ludzie "przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie" (Mt 22, 30).

#4 Post autor: **Lucile** » 20 lip 2020, 14:41

Ja żart skwitowałam żartem, a Ty mi... wykładem. Czyżby gen kaznodziei?

Hardy · #5 Post autor: **Hardy** » 20 lip 2020, 15:37

Lucile pisze: ↑
20 lip 2020, 14:41
Ja żart skwitowałam żartem, a Ty mi... wykładem. Czyżby gen kaznodziei?

... a że fajczę na końcu, nie zauważyłaś?

#6 Post autor: **lczerwosz** » 21 lip 2020, 22:07

Uczytielnik raczej, ale cóż w tem złego.

Hardy · #7 Post autor: **Hardy** » 22 lip 2020, 09:46

lczerwosz pisze: ↑
21 lip 2020, 22:07
Uczytielnik raczej, ale cóż w tem złego.

No wot, kakoje charoszije dieło

Paniatna, niczewo płachowo.

#8 Post autor: **tabakiera** » 22 lip 2020, 22:01

No tak, ale w moim "kochaj się" ma znaczenie głównie emocjonalne, uczuciowe.
Tu dałabym bardziej dosadne określenie aktu, ale to ja, gbur i grubianin.

Fajny pomysł.

Hardy · #9 Post autor: **Hardy** » 23 lip 2020, 00:10

tabakiera pisze: ↑
22 lip 2020, 22:01
No tak, ale w moim "kochaj się" ma znaczenie głównie emocjonalne, uczuciowe.
Tu dałabym bardziej dosadne określenie aktu, ale to ja, gbur i grubianin.

Fajny pomysł.

Musze zostawić trochę niedopowiedziane, dla domysłu i interpretacji czytelnika. Niech czytelnik dopowiada według własnych potrzeb