Siedzę i obcinając głowę
wyrównuję poziom
– jako przedostatni po bogu
mam spore opóźnienie w stosunku
do życia. Oczywiście nie licząc
wielosłowia i milczeń zamkniętych
w butelce. Wciąż niedostatecznie
pełnej.
Oraz pustej.
Na koniec głowa leci w kąt,
pomiędzy papiery uprawniające
do snów.
Wywołujących burze
w szklance. Co by nie mówić
wody.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Bez akcentowania
-
- Posty: 3230
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Bez akcentowania
Czyli, przeciętność najbezpieczniejsza – nie wychylać się. Peel sam sobie szkodzi, pragnąc wtopić się jednakową "masę”. Boi się oryginalności? Prawdopodobnie, to ta inność, odrębność (świadomość „lepszości”?) była przyczyną zranienia, niezrozumienia, a może nawet wyrzucenia poza nawias. Nie dla peela bycie awangardzie? Zbyt niebezpieczne? Czyli - Bez akcentowania
Jednak, nie podoba mu się takie stanowisko, buntuje się, chciałby inaczej, ale nie czyni tego; z jakiego powodu? Bo, nie warto, bo, nie ma siły, bo, czuje się wypalony, bo, życie już i tak zrównało go do przeciętności – wtopić się taki sam tłum, oto sposób przetrwania. Ale, czy warto?Marcin Sztelak pisze: ↑03 lip 2018, 09:55Na koniec głowa leci w kąt,
pomiędzy papiery uprawniające
do snów.
Wywołujących burze
Marcin Sztelak pisze: ↑03 lip 2018, 09:55mam spore opóźnienie w stosunku
do życia. Oczywiście nie licząc
wielosłowia i milczeń zamkniętych
w butelce. Wciąż niedostatecznie
pełnej.
Co widzę? Właściwie to smutne - taka rezygnacja, podlewana tym, co tam akurat mamy w butelce.
Spodobał mi się Twój wiersz, Marcinie, ale Ty przecież trzymasz poziom i wybacz, że poczytałam go w taki nieco poszatkowany sposób.
Pozdrawiam
L
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Bez akcentowania
No to można powiedzieć - pełnia próżności ; )
- Bożena
- Posty: 1341
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Bez akcentowania
filozofia znad butelki-
czasem pomaga przespać burzę- 

