czekał na swą Muzę,
pisał o miłości
o niezwykłej naturze.
Czekał bardzo długo
aż zwiędła mu szyja,
więc napisał
filozoficzną rozprawę.
Jaka ta miłość
nieziemska była.
Po tym stwierdził,
jestem wielki!
I poszedł sobie grać,
w elektroniczne gierki.


Chyba zachował się nielogicznie, jeśli można mówić o logice w miłości. Sugeruję drobne poprawki.Wszebor PLUS pisze: ↑12 gru 2020, 17:47Pewien poeta młody,
czekał na swą Muzę,
pisał o miłości
o niezwykłej naturze.
Czekał bardzo długo
aż zwiędła mu szyja,
więc napisał
filozoficzną rozprawę.
Jaka ta miłość
nieziemska była.
Po tym stwierdził,
jestem wielki!
I poszedł sobie grać,
w elektroniczne gierki.