Pewnie pociągnęlibyśmy temat za język
gdyby nie odpowiedzialność i poczucie
że wtrącamy się w nie swoją sprawę.
Chodzi przecież o przeżycie w cudzym imieniu
trudnych do nazwania zjawisk
opowiadających się wielogłosem.
Wychodzisz z tłumu, lecz nawet nie zdążysz
obejrzeć, a wszystkie życzenia jak w bajce
spełnia więzień oczywistości i od wyobraźni
można się dowiedzieć czego dusza pragnie.
Jeśli tylko sama chce wiedzieć co wypada
i gdzie szukać szczęścia, kiedy za żadne skarby
nie można wymówić - byłem już tutaj i roiło się
od pytań, ludzie lgnęli jak pszczoły
do miodu, lecz teraz wosk kiepsko wróży
i wiem, że lepiej było nie odchodzić
od zmysłów i lepiej było do nich nie wracać.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Wte i wewte
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Wte i wewte
Spojrzałam na tytuł i natychmiast pod powiekami „wyświetliły” mi się tytuły; polskiego filmu sprzed kilkunastu lat „Tam i z powrotem” oraz książki „Hobbit, czyli tam i z powrotem” .
Ciekawa byłam, czy znajdę w wierszu odniesienia do którejś z tych pozycji.
Raczej nie, ale czytając te wersy:
Bywa i tak w życiu, że łatwiej nam „mówić cudzym głosem”.
Trochę błądzę po Twoich wersach, szukając klucza, bo nie chcę kojarzyć go z tym co dzieje się na ulicach.
Sama nie wiem. Wiem za to, że wiersz porusza sprawy ważne. Ważne i już niegdyś przeżyte/przepracowane przez peela.
A dwa ostatnie wersy
Poczytam sobie jeszcze, może nie będę tak błądzić – a za „chodzenie dookoła Wojtek” z góry przepraszam.
Pozdrawiam
L
Ps. I nie mam żadnych wątpliwości, iż znajdą się Komentatorzy, który zrobią to znacznie lepiej.
Ciekawa byłam, czy znajdę w wierszu odniesienia do którejś z tych pozycji.
Raczej nie, ale czytając te wersy:
pomyślałam, że być może pod. lir. z jakich powodów nie chce wypowiedzieć na głos (bo nie podejrzewam, iż nie ma odwagi) swoich pragnień, marzeń, czy nawet stanowiska.Alek Osiński pisze: ↑02 lis 2020, 01:22Chodzi przecież o przeżycie w cudzym imieniu
trudnych do nazwania zjawisk
opowiadających się wielogłosem.
Bywa i tak w życiu, że łatwiej nam „mówić cudzym głosem”.
Trochę błądzę po Twoich wersach, szukając klucza, bo nie chcę kojarzyć go z tym co dzieje się na ulicach.
Sama nie wiem. Wiem za to, że wiersz porusza sprawy ważne. Ważne i już niegdyś przeżyte/przepracowane przez peela.
A dwa ostatnie wersy
trafiły mnie – konkretnie.Alek Osiński pisze: ↑02 lis 2020, 01:22wiem, że lepiej było nie odchodzić
od zmysłów i lepiej było do nich nie wracać.
Poczytam sobie jeszcze, może nie będę tak błądzić – a za „chodzenie dookoła Wojtek” z góry przepraszam.
Pozdrawiam
L
Ps. I nie mam żadnych wątpliwości, iż znajdą się Komentatorzy, który zrobią to znacznie lepiej.

- eka
- Posty: 18301
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Wte i wewte
Alku, najgorzej jak się o tym wie.Alek Osiński pisze: ↑02 lis 2020, 01:22wszystkie życzenia jak w bajce
spełnia więzień oczywistości i od wyobraźni
można się dowiedzieć czego dusza pragnie.
Jeśli tylko sama chce wiedzieć co wypada
i gdzie szukać szczęścia, kiedy za żadne skarby
nie można wymówić - byłem już tutaj i roiło się
od pytań(...)
Wte i wewte - podstępny relatywizm.
Świetny wiersz!
Pozdrawiam.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Wte i wewte
No, jakieś takie echa hobbitowego postrzegania na pewno są tu obecne
chociaż to pewnie też efekt chmurnych zjawisk wtórnych.
Dzięki za komentarze i Pozdrawiam
chociaż to pewnie też efekt chmurnych zjawisk wtórnych.
Dzięki za komentarze i Pozdrawiam
