• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

chemiczna ewangelia

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Posty: 18301
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chemiczna ewangelia

#41 Post autor: eka » 15 gru 2020, 12:14

lczerwosz pisze:
15 gru 2020, 00:13
Podobnie do postępowości i wstecznictwa, podział na dobrych i złych ludzi nie przebiega zgodnie z wiarą, religią, poglądami, majątkiem, wykształceniem.
Oczywiście, bywa że wskutek niewiedzy, zaufaniu wybranej opcji ideowej wyrządza się krzywdę nieświadomie.
Trudno jednak o nieświadomość podejrzewać zmarłego prof. Szyszkę. Jego stanowisko wobec Puszczy Białowieskiej wynikało z przyczyn stricte finansowych, tj. uzyskaniu większej kasy z wycinki drzewostanu i dostarczeniu jej do budżetu państwa. Wszedł tym samym w konflikt z ówczesnym ministrem środowiska.
Cytaty z jego wystąpienia:
"Resort środowiska zaniżył tam (w Puszczy) etat pozyskiwania drewna. – Został opracowany operat urządzeniowy lasu m.in. dla nadleśnictwa Białowieża. Zgodnie z wyliczeniami powinno się tam pozyskiwać ponad 200 tys. m sześc. drewna w skali roku, a minister zaniżył tę wartość do 40 tys. – mówi prof. Szyszko. To lasy, które w odpowiednim momencie trzeba wyciąć, bo jeśli się tego nie zrobi, drzewa same zaczynają obumierać”. I dodaje: „Jakby tego było mało, minister zdecydował, że nie można wycinać drzew ponadstuletnich, a obniżając etat drzewny, spowodował, że starych, niszczejących drzew, których nie można wyciąć, wciąż przybywa. O przyszłość puszczy od miesięcy upomina się Stowarzyszenie SANTA Obrona Puszczy Białowieskiej, ale ten głos tłumią skutecznie pseudoekolodzy”.
_________
Może niezorientowanym należy wyjaśnić, że Stowarzyszenie Santa zrzesza właścicieli okolicznych tartaków. A filozofia prof. Szyszki zamyka się w konstatacji: jak się kogoś nie zabije - to i tak sam umrze (wykładnia myślistwa), jeśli coś nie zniszczymy - samo ulegnie zniszczeniu.
lczerwosz pisze:
15 gru 2020, 00:13
Uważam, że w zderzeniu racji ideologicznych i naukowych, te drugie mają więcej sensu.
Prawda, też tak myślę.
W temacie kornik a puszcza:
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci ... ralny.html

A to głos ekologów/naukowców, bo powinieneś wiedzieć, że ekologia to domena środowiska naukowego. Naukowcy empirycznie stwierdzają fakty i razem z 'nienaukowcami' tłumaczą rolę środowiska naturalnego dla zdrowia/życia człowieka. Walczą z korpo i mniejszymi firmami nastawionymi li tylko na mnożenie własnego kapitału.
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2016/wr ... z-przyroda
Są znaczne sukcesy, co prawda jeszcze nie w całościowym zaangażowaniu światowej finansjery do likwidacji pływających wysp, z których największa pięciokrotnie przewyższa powierzchnię Polski, ale choćby w Polsce:
https://natemat.pl/330033,zywiec-zdroj- ... yc-butelki

To ewidentne osiągnięcie ekologów.
Napawa mnie prywatnym optymizmem również to, że w miejscu w którym mieszkam udało się ochronić przed wycinką teren zadrzewiony, który miał posłużyć za wybetonowane miejsce na garaże i parking.
Tylko czterech właścicieli nieruchomości poparło projekt inwestora, 120 podpisało protest przeciwko tej inwestycji.

A co do motłochu wrzeszczącego na ulicach... przynajmniej nie łamie rąk i nie rzuca petardami w okna.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

chemiczna ewangelia

#42 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2020, 18:12

eka pisze:
15 gru 2020, 12:14
Jego (prof. Szyszki) stanowisko wobec Puszczy Białowieskiej wynikało z przyczyn stricte finansowych, tj. uzyskaniu większej kasy z wycinki drzewostanu i dostarczeniu jej do budżetu państwa.
Mam odmienny osąd, kompletnie nie chodziło o zaspokojenie zapotrzebowania Państwa na drewno, taka narracja została narzucona przez niektóre media i polityków. Nie należy zbyt dosłownie wierzyć w propagandę i uporczywą narrację. Dolina Rospudy podlega teraz dewastacji z powodu braku oczyszczalni ścieków i dlatego, że została pozostawiona sama sobie. Nie interesuje już organizacji ekologicznych, które protestowały przeciw budowie obwodnicy, bowiem spontaniczność tamtych protestów była wątpliwa. Można z dużym prawdopodobieństwem sądzić, że estakada nie zaszkodziłaby ani ptakom, ani żabom. Nie szkodzą szosy, druty wysokiego napięcia, czy nawet stacje retransmitujące komórki.
Wracając do drewna, to na Mazurach jest tartak IKEA, który zakontraktował drewno z drzew, które jeszcze nie zostały posadzone. Kontrakt podpisano za władzy SLD i ma się dobrze za PO i za PIS. I stuletnie lasy znikają. Przynajmniej zalesienia są wykonywane, choć średni wiek drzew obniża się.
Długo by można w ten sposób dyskutować posiłkując się argumentami wyjmowanymi z kapelusza lub szuflady. Wygrywa ten, co ma lepszą pamięć i jest lepiej "obczytany".
Chciałbym w tym galimatiasie znajdować jakieś reguły, które naprowadzają na prawdziwe źródła, a nie posługiwać się papką informacyjną, wymiocinami ekspertów na potrzeby publiczki.
Ale potrzebne jest jeszcze coś. Wyrzut sumienia, właściwie ktoś, kto wypomni, pokaże, zapyta. Niewygodne pytania pomagają zrobić rachunek sumienia i zweryfikować mniemania. To bardzo niewdzięczna rola, nawet niebezpieczna. W najlepszym razie frustracja zadufków obraca się przeciwko takim osobom, które mówią jak jest albo może być. Nawet jeśli się mylą tu i ówdzie.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18301
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chemiczna ewangelia

#43 Post autor: eka » 15 gru 2020, 18:47

lczerwosz pisze:
15 gru 2020, 18:12
Nie należy zbyt dosłownie wierzyć w propagandę i uporczywą narrację.
Taa... lepiej wierzyć, że zaobserwowanych, udokumentowanych obserwacyjnie cyklicznych 'najazdów korników' na drzewa iglaste nie było wcześniej. Zobacz sobie statystyki pozyskiwania drewna z polskich lasów i jak myślisz, Lasy Państwowe pro publico bono wycinki stosuje? Za darmo drewna się pozbywa?
No nic, nie przekonamy się, to oczywiste, prawdopodobnie w żadnej kwestii związanej z ekologią. Ja jestem pro, Ty anty - różnica stanowisk. Róbmy swoje.
Pozdrawiam, Leszku.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

chemiczna ewangelia

#44 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2020, 19:01

eka pisze:
15 gru 2020, 18:47
No nic, nie przekonamy się, to oczywiste, prawdopodobnie w żadnej kwestii związanej z ekologią. Ja jestem pro, Ty anty - różnica stanowisk. Róbmy swoje.
I tu się różnimy. Ale nie w kwestii potrzeby ochrony natury, zasobów żywych i martwych, tylko na temat interpretacji i metod interwencji człowieka. Nie jestem anty ekologicznie nastawiony, bardzo proszę, nie interpretuj tak. I zupełnie nie mam zaufania do działaczy niektórych organizacji. Doją kasę z przykuwania się. Jak będzie wypadek, to może się opamiętają. Ostatnio jedna idiotka przykleiła się i jeszcze wezwała pogotowie. W innej sprawie, ale to pokazuje stan głowy. Bohaterka lepsza niż ze styropianu.
Gradacja kornika powtarza się, istotnie. Zwłaszcza w lasach sadzonych monokulturą świerka, co okazało się błędem, bezpieczniejsze są lasy mieszane. Co nie oznacza, że aby ratować puszczę, to lepiej ją zostawić. Puszcza była od kilkuset lat pod opieką człowieka i miała się dobrze, właśnie dzięki tej opiece. Zwracam uwagę, na parki w Stanach Zjednoczonych, w Afryce, Australii, gdzie pozornie wszystko jest dzikie. Ale dzikie zwierzęta są dokładnie policzone, monitorowane i w pewnej nawet liczbie zaczipowane. Nie wiem, jak jest z polowaniami, czy odławianiem, leczeniem.
:rosa:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18301
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chemiczna ewangelia

#45 Post autor: eka » 16 gru 2020, 06:52

Uprzejmie informuję, że za kilkuletnią wojnę z myśliwymi w pobliżu letniego domu doczekałam się pomówień o kłusownictwo i chorobę psychiczną, nocnych wrzasków pijaków przy drodze, gróźb karalnych ze strony łowczego, w tym odstrzelenia psa... długo by. Poniosłam koszty transportu odstrzelonych zwierząt (w czasie ich okresu ochronnego) do państwowego weterynarza, aby stwierdził rodzaj zgonu, a następnie utylizacji ich ciał. Straciłam wieloletnią przyjaźń leśniczego, nie mając pojęcia, że jest uwikłany w przestępczy proceder.
Zyskała zwierzyna wokół mnie, kołu myśliwskiemu odebrano dzierżawę terenu leśnego. Przenieśli się dalej - żaden więc sukces, no ale kule z trzech ambon nie latają mi nad głową i zwierzaków więcej. Efekt trzech spraw sądowych.
Myślisz, że mogę z tego tytułu wydoić kasę? Daj namiary.

Co do Twojego wniosku odnośnie ochrony prastarych puszcz.
Rozumiem, że wg Ciebie jest tak:

Nie będzie nas, nie będzie lasu.

Rewolucyjne podejście, gratuluję innowacyjności:)
Wybacz, ale kończę swój udział w dyskusji, bo nie zawsze mam takie tolerancyjne nastawienie wobec...
Miłego dnia!

:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

chemiczna ewangelia

#46 Post autor: AS... » 16 gru 2020, 09:58

reasumując: nie wycinać; ani puszczy ani numerów
bo paskudny Szyszko wziął kuku od miejscowych;
a co z miejscowymi?
co zrobić, żeby ich dzieci nie głodowały
i żebym po raz drugi nie musiał pisać chemicznej ewangelii?
wyjścia są dwa:
a) miejscowi założą 27586 zakładów fryzjerskich
i będą żyć jak kapitaliści
b) wyemigrują do Brazylii;
Bolsonaro zapewni im zatrudnienie przy wycince amazońskiej dżungli
oraz godziwe (wolne od ekologów) warunki pracy;

kiedy ta swołocz wyjedzie z Polski
znacznie spadnie spożycie alkoholu
i nic nie stanie na przeszkodzie do utworzenia rezerwatu
kornika drukarza;
miejscowi z czystym sumieniem mogą zatem powiedzieć:
eka pisze:
16 gru 2020, 06:52
Nie będzie nas, nie będzie lasu.
oglądałem niedawno film "tylko dla odważnych"
o strażakach walczących z ogromnymi pożarami lasów;
szczerze mówiąc nie miałem pojęcia
że z takimi pożarami walczy się
poprzez... wzniecanie kolejnych pożarów;
ajjjjj...
już słyszę wycie ekologów
choć nie uświadczysz ich tam gdzie płoną lasy...

zacna Eko, Leszku
życzę Wam miłego dnia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”