-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18454
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
by go porzucić
i złapać nowy wśród wysokich fal
przelewających się nad głowami
aby wypiętrzać go
w niechciany
ostatni
gdzie pomocną dłoń podaje
śmierć
i złapać nowy wśród wysokich fal
przelewających się nad głowami
aby wypiętrzać go
w niechciany
ostatni
gdzie pomocną dłoń podaje
śmierć
- nie
- Posty: 1589
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
śmierć
w fioletowym dresie i z wąsem
podaje ci dłoń i słoik musztardy
(tylko sarepska, jest pryncypialna)
mówi: przepraszam za spóźnienie,
złapałam gumę w czwartej gęstości
patrzysz na musztardę
smarujesz brzeg naleśnika z serem
i jedyne, o co chcesz zapytać,
zanim wszystko zwinie się w rulon to:
czy będzie chociaż kompot?
w fioletowym dresie i z wąsem
podaje ci dłoń i słoik musztardy
(tylko sarepska, jest pryncypialna)
mówi: przepraszam za spóźnienie,
złapałam gumę w czwartej gęstości
patrzysz na musztardę
smarujesz brzeg naleśnika z serem
i jedyne, o co chcesz zapytać,
zanim wszystko zwinie się w rulon to:
czy będzie chociaż kompot?
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Posty: 18454
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- Czy będzie chociaż kompot, nim zwój
zamienisz w kompost, historii oczywiście.
- Tak źle o mnie nie myślcie, ten brzeg,
dwa metry w dole... (tu mruży oko swoje)
oswoisz w mig, sokole.
zamienisz w kompost, historii oczywiście.
- Tak źle o mnie nie myślcie, ten brzeg,
dwa metry w dole... (tu mruży oko swoje)
oswoisz w mig, sokole.
- nie
- Posty: 1589
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
oswoisz w mig, sokole.
choć "mig" ten nie ma nic z migdała
ale najpierw musisz oddać konduktorowi
swój kręgosłup do skasowania
nie martw się, entropia to tylko forma
nieśmiałości wszechświata
tam, przy stolikach z prasowanej mgły,
siedzą architekci nieudanych słów
podadzą ci klucz, otworzysz nim
nie drzwi, lecz poprzedni czwartek
by sprawdzić, czy wszystko się zgadza
choć "mig" ten nie ma nic z migdała
ale najpierw musisz oddać konduktorowi
swój kręgosłup do skasowania
nie martw się, entropia to tylko forma
nieśmiałości wszechświata
tam, przy stolikach z prasowanej mgły,
siedzą architekci nieudanych słów
podadzą ci klucz, otworzysz nim
nie drzwi, lecz poprzedni czwartek
by sprawdzić, czy wszystko się zgadza
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Posty: 18454
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
by sprawdzić, czy wszystko się zgadza w przeszłości
trzeba ją mieć
tam
bez kręgosłupa
a może mglisty czas
nad stolikiem jak noworodek przerażony porodem
będzie chciał być tylko przyszłością
upał
kup mi lody
trzeba ją mieć
tam
bez kręgosłupa
a może mglisty czas
nad stolikiem jak noworodek przerażony porodem
będzie chciał być tylko przyszłością
upał
kup mi lody
- nie
- Posty: 1589
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
kup im lody
o smaku zepsutej windy
co zjechała do piwnicy Jowisza
będą je jeść odwróconymi ustami
aż mój cień złoży wypowiedzenie
i pójdzie pracować jako czarna dziura
a kości postanowią wyjść na spacer
beze mnie
o smaku zepsutej windy
co zjechała do piwnicy Jowisza
będą je jeść odwróconymi ustami
aż mój cień złoży wypowiedzenie
i pójdzie pracować jako czarna dziura
a kości postanowią wyjść na spacer
beze mnie
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Posty: 18454
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
bez „em” nie może ściśle funkcjonować ów zbiór;
bo niech jednym słowem przesynonimuje: mnie,
mamę, miłość, mądrość, migotanie i mord,
i jeszcze (odstępstwo): mrokiem w przedmorze...
tu motor zgasł
majestat padł
odwołać mistrza
prosić poetę
bo niech jednym słowem przesynonimuje: mnie,
mamę, miłość, mądrość, migotanie i mord,
i jeszcze (odstępstwo): mrokiem w przedmorze...
tu motor zgasł
majestat padł
odwołać mistrza
prosić poetę
- nie
- Posty: 1589
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
prosić poetę
o rozprysk w jedenastym wymiarze
gdzie m-m tańczą √ na języku wieloryba
a Ω-śmiech (ten który pachniał stłuczonym termometrem)
nasiąka dźwiękiem pajęczego mleka
mama wiruje w centryfudze
przestrzenioczasu
jak kroplomierz pełen roztopionych
znaczków pocztowych
gryzie kostki lodu w barze dla samogłosek
motor nie zgasł, wchłonęła go prześmigła
(owad zbudowany z błysków stroboskopu i tęsknoty za cylindrami)
majestat i echo łamanej gałęzi w lesie lustrzanym
niechaj przyjdzie w płaszczu z ø-próżni
przekształcono miłość w elektryczny śnieg
padający do wnętrza drzewa
wylizuje skórkę od chleba z popiołów
biblioteki aleksandryjskiej
poeto! ( z wbudowanym wentylatorem)
dzwonisz jak telefon w trumnie
pióro twe pachnące świeżo odgrzebanym
dinozaurem z plasteliny
gdy 'm' zniknie –
alfabet zamienia się w radiozęby
(urządzenie do mielenia świateł drogowych)
a głoski uciekają na deskorolkach
więc powoli:
łowisz utopie w fontannie z sokiem malinowym
a gdy myślisz, że to koniec –
wynajmij dżdżownicę na stanowisko sekretarza
przyszyj niebo do kieszeni spodni
wypij kawę z metalu
zakończ znakiem, który nie znaczy nic
o rozprysk w jedenastym wymiarze
gdzie m-m tańczą √ na języku wieloryba
a Ω-śmiech (ten który pachniał stłuczonym termometrem)
nasiąka dźwiękiem pajęczego mleka
mama wiruje w centryfudze
przestrzenioczasu
jak kroplomierz pełen roztopionych
znaczków pocztowych
gryzie kostki lodu w barze dla samogłosek
motor nie zgasł, wchłonęła go prześmigła
(owad zbudowany z błysków stroboskopu i tęsknoty za cylindrami)
majestat i echo łamanej gałęzi w lesie lustrzanym
niechaj przyjdzie w płaszczu z ø-próżni
przekształcono miłość w elektryczny śnieg
padający do wnętrza drzewa
wylizuje skórkę od chleba z popiołów
biblioteki aleksandryjskiej
poeto! ( z wbudowanym wentylatorem)
dzwonisz jak telefon w trumnie
pióro twe pachnące świeżo odgrzebanym
dinozaurem z plasteliny
gdy 'm' zniknie –
alfabet zamienia się w radiozęby
(urządzenie do mielenia świateł drogowych)
a głoski uciekają na deskorolkach
więc powoli:
łowisz utopie w fontannie z sokiem malinowym
a gdy myślisz, że to koniec –
wynajmij dżdżownicę na stanowisko sekretarza
przyszyj niebo do kieszeni spodni
wypij kawę z metalu
zakończ znakiem, który nie znaczy nic
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- tabakiera
- Posty: 5037
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
zakończ znakiem który nie znaczy nic
wśród plątaniny
fleksji dykcji słowotwórstwa interpunkcji
nasiąkniętych swojską nutą lektorów
i przeznacz
dwie stówki za godzinę plus wat
a
nie zapomnij o cegiełce
na wzniosłą i wyniosłą Babel
wśród plątaniny
fleksji dykcji słowotwórstwa interpunkcji
nasiąkniętych swojską nutą lektorów
i przeznacz
dwie stówki za godzinę plus wat
a
nie zapomnij o cegiełce
na wzniosłą i wyniosłą Babel
- eka
- Posty: 18454
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
na wzniosłą i wyniosłą Babel
ma ochotę podglebne chichociątko
ni to jaskiniowy bobik
ni to pasożyt kreta (tak ten
który pasie się na rzy..)
w grymasie na pół świata
szczerze szczerzy przedmyślossawki
ej - pytam - czy jest znak
"który nie znaczy nic"
słyszę:
skończoność końca
ma ochotę podglebne chichociątko
ni to jaskiniowy bobik
ni to pasożyt kreta (tak ten
który pasie się na rzy..)
w grymasie na pół świata
szczerze szczerzy przedmyślossawki
ej - pytam - czy jest znak
"który nie znaczy nic"
słyszę:
skończoność końca