Do mnie z kolei średnio przemawia. Za dużo w nim abstrakcji, poza tym wydaje mi się przegadany. Pewne myśli dałoby się zawrzeć w jednym celnym wersie. Brakuje precyzji języka, stąd potrzeba powtarzania się i stąd pewne niezgrabności stylu.
Drażnią mnie określenia "zmaterializować", "kumulują"... Brzmią pretensjonalnie.
bonkreta pisze: ↑26 mar 2019, 22:19
nie zapominam loginu i hasła
w antraktach niosących cykle
zdumień które trzeba
zmaterializować
Konstrukcja bardzo ciężka, przeintelektualizowana.
bonkreta pisze: ↑26 mar 2019, 22:19
cieniste włóczęgi
wzdłuż linii życia
na otwartej dłoni
Tu odrobina poezji jednak się schowała.
Pozdrawiam,
Glo.