Ewo, Marcinie, Edwardzie, Alku - pięknie dziękuję za czytanie i ślady:)
Jaków rzeczywiście sporo. Jakoś mi to umknęło, ale...
No... może tak ma być... i już;)
Dzięki.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
sztukmistrzowie dnia powszedniego
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
sztukmistrzowie dnia powszedniego
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
sztukmistrzowie dnia powszedniego
szczerze mówiąc nie wiem jaka to część mowy "jak"
i nie przekonują mnie zapisy, że jest to zaimek przysłowny;
tak samo nie wiem, jakie funkcje pełni on w zdaniu;
w języku angielskim istnieją "operatory"
i wydaje mi się, że "jak" jest jednym z operatorów w języku polskim
choć zdaję sobie sprawę, że dla lingwistów takie twierdzenie jest czystą herezją;
jedno jest pewne:
określenie "jak" służy do porównania podobnych zjawisk
odwołując się do powszechnie znanych i utartych stereotypów lub desygnatów:
głupi jak but, uparty jak osioł, zimny jak lód
ale do rzeczy:
"zimno jak to w lutym jak wtedy" (wersy 6-7)
- no nie wiem czy odwołanie się do dwóch różnych zimn jednocześnie jest poprawne,
ale dwa określenia "jak" w bezpośredniej bliskości wyglądają fatalnie;
ponieważ
"zimno jak wtedy gdy śni się zmierzch"
jest pięknym zapisem, zrezygnowałbym z lutego zapisując na przykład tak:
"ryby nie biorą
plan bierze w łeb i zimno
jak wtedy gdy śni się zmierzch
w mieście bez nazwy
z historią bezdomnego której nie chcesz poznać"
wiersz jest niezwykły...

i nie przekonują mnie zapisy, że jest to zaimek przysłowny;
tak samo nie wiem, jakie funkcje pełni on w zdaniu;
w języku angielskim istnieją "operatory"
i wydaje mi się, że "jak" jest jednym z operatorów w języku polskim
choć zdaję sobie sprawę, że dla lingwistów takie twierdzenie jest czystą herezją;
jedno jest pewne:
określenie "jak" służy do porównania podobnych zjawisk
odwołując się do powszechnie znanych i utartych stereotypów lub desygnatów:
głupi jak but, uparty jak osioł, zimny jak lód
ale do rzeczy:
"zimno jak to w lutym jak wtedy" (wersy 6-7)
- no nie wiem czy odwołanie się do dwóch różnych zimn jednocześnie jest poprawne,
ale dwa określenia "jak" w bezpośredniej bliskości wyglądają fatalnie;
ponieważ
"zimno jak wtedy gdy śni się zmierzch"
jest pięknym zapisem, zrezygnowałbym z lutego zapisując na przykład tak:
"ryby nie biorą
plan bierze w łeb i zimno
jak wtedy gdy śni się zmierzch
w mieście bez nazwy
z historią bezdomnego której nie chcesz poznać"
wiersz jest niezwykły...

- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
sztukmistrzowie dnia powszedniego
Bez zbędnego marudzenia skorzystam z Twojej sugestii, Jerzy. Bo, oczywiście, masz rację.
Dzięki:)
Fajnie, że jesteś.
Dzięki:)
Fajnie, że jesteś.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka