bursztyn i złoto

Wiadomość

bonkreta · #1 Post autor: **bonkreta** » 17 lut 2019, 22:54

19047273_625707394289448_1537666922_o — kopia (3).jpg

bo wiecie, że tak bywa, że zwyczajnie trzeba
szklanki dłońmi otoczyć, zimny płyn ogrzewać,
aby wystudzić, schłodzić, ogień ściąć w krwiobiegu
i paplać o nieważnych, zrosić od szkła przegub.

pozwolić spłynąć lekko i niepostrzeżenie
kroplom i łzom skrywanym w kawiarnianym cieniu.
kobiecą paplaniną odczynić złe słowa,
by wyrównać stan ciepła i śmiać się od nowa.

na przyjaźń chuchać, dmuchać (bez termicznych szoków).
ze szkła wysączyć bursztyn, z blasku oczu - złoto.

.

#2 Post autor: **Leon Gutner** » 18 lut 2019, 17:35

Wiem wiem a jakże .

Z przyjemnością L.G.

bonkreta · #3 Post autor: **bonkreta** » 18 lut 2019, 22:50

Dzięki, Leo

#4 Post autor: **Lucile** » 19 lut 2019, 00:35

Bonkreto, jak dobrze przeczytać tego typu wiersz - łagodnym, gojącym balsamem spływający oraz mam nadzieję, choć w części przykrywający i oby także leczący sączącą się zewsząd (jej symptomy odnajduję, niestety, także tu - na portalu, który w nazwie ma epitet "przyjazny") mowę nienawiści. Czyżby destrukcja stawała się także synonimem twórczości? Co innego różnica zdań; ta bywa asumptem do sumienniejszego szukania odpowiednich argumentów oraz przekonujących słów. A plucie jadem, agresja, zawiść jest - przynajmniej dla mnie - tylko wynikiem słabości i bezradności, która możne doprowadzić do katastrofy nienawiści.

bonkreta pisze: ↑
17 lut 2019, 22:54
na przyjaźń chuchać, dmuchać (bez termicznych szoków).
ze szkła wysączyć bursztyn, z blasku oczu - złoto.

Święta prawda.

Dobry, prawdziwy wiersz, wznoszę toast

za przyjaźń

nienażarty · #5 Post autor: **nienażarty** » 20 lut 2019, 07:49

uwiodłaś mnie puentą - podoba się
a może warto jeszcze dopracować by wyszedł sylabotonik
pozdrawiam

bonkreta · #6 Post autor: **bonkreta** » 20 lut 2019, 18:18

Lucile pisze: ↑
19 lut 2019, 00:35
wznoszę toast za przyjaźń

I ja też

Dziękuję Ci bardzo, Lucile.

bonkreta · #7 Post autor: **bonkreta** » 20 lut 2019, 18:20

nienażarty pisze: ↑
20 lut 2019, 07:49
dopracować by wyszedł sylabotonik

Nienażarty, lubie z rymem, lubię rytmizować, ale czysty sylabotonizm uprawiam niezbyt często. Lubię "wybijać z rytmu" przy zachowanej pewnej numeryczności i zachowanej "melodii".
Dziękuję za opinię

szczepantrzeszcz · #8 Post autor: **szczepantrzeszcz** » 23 lut 2019, 11:58

Coraz trudniej zauważyć, że świat nie ogranicza się do fejsbóka, że w blasku oczu można więcej znaleźć niż w Internetu otchłaniach.

Dobrze, że napisałaś.

bonkreta · #9 Post autor: **bonkreta** » 23 lut 2019, 12:00

szczepantrzeszcz pisze: ↑
23 lut 2019, 11:58
Dobrze, że napisałaś.

Miło Cię widzieć, Szczepanie tutaj. Ostatnio czytałam Cię jeszcze na starej wersji 8p, kiedy jeszcze byłam Gruszką.

szczepantrzeszcz · #10 Post autor: **szczepantrzeszcz** » 23 lut 2019, 12:12

Nie mogłem odgonić wrażenia, że gdzieś już się spotkaliśmy. Ostatnio rzadko zaglądam na Ósemkę. Teraz czytam poezję i dochodzę do wniosku, że wiele tracę, ale czasu, który mi dano nie podwoję... nawet gdybym podwoił, to wcześniej czy póżniej złapałbym się na tym, że zamiast paplać o nieważnych robię coś innego i znowu marzenie o kolejnym czasu podwojeniu gdzieś w myśli zakamarkach krąży.