Koincydencja z punktu widzenia matematyki wydaje mi się mniej prawdopodobna niż zaistnienie podwójnego skutku, albo raczej skutku, który objawia się różnorako.
I czekaj! Wiem, że Kinga była uznawana za dziewicę, bo Bolesław Wstydliwy miał być impotentem. Ale to historyczne bzdury. Wierzysz w takie przekazy? Wiem, że nie, bo drążysz. Supernowa tworzy światy. Przez swoją śmierć rodzi nowe gwiazdy, a przede wszystkim stwarza pierwiastki bez których Życie, czyli My, nie istniałoby.
Koincydencje, czyli zbieżności w czasie albo przestrzeni mogą oznaczać wiele i nic. Rekiny przypominają pokrojem delfiny.
Zastanawiam się czy wierzę w Boga.
Wypieram się Go?
A może wierzę.
Ale nie w takiego, który rządzi lub chociaż podpowiada.
Zapisz się, Lucia, do miłośników spiskowej teorii dziejów.
Wiem jednak, że myślisz inaczej.
Nie Krak i nie Wanda lokowały ukochany przez Ciebie Kraków, tylko Twój impotent.
Nie powinnaś prowokować swojego przyjaciela, alchemika.
Napisz mi, wygrzeb coś o Gdańsku.
Będę wdzięczny.
Jurek
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Wulkaniczna idiosynkrazja
- alchemik
- Posty: 7236
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Wulkaniczna idiosynkrazja
Ostatnio zmieniony 04 lut 2019, 20:06 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7236
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Wulkaniczna idiosynkrazja
Ale, cholernie uśmiecham się całym pyskiem do tego co napisałaś. Gdybyś tego nie zrobiła, to zrobiłbym to Ja.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7236
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Wulkaniczna idiosynkrazja
W kwestii Gdańska.
Bardzo niewiele wiemy o założeniu tego miasta.
Miasta ulokowanego u ujścia Wisły, która niosła w swoim nurcie żyzne gleby Słowian.
Z kolei na południu nad Wisłą stanął kiedyś Kraków.
Rzeka była jak tętnica niosąca w sobie życie. Łącząca ważne organy tworzącego się Państwa.
Lingwistyczne podobieństwo pomiędzy Gdańsk a Dansk wskazywałoby na kolonię duńskich wikingów.
Z kolei wiemy, że Pomorcy dawnych czasów to Bałtowie, inna odnoga ludów indoeuropejskich niż Słowianie czy Germanie.
W walkach i współpracy tworzyli wspólną społeczność Pomorzan. Ostatecznie zdominowaną przez Słowian.
Dlatego wszelki lud zamieszkujący nad Bałtykiem był określany jako Wenedowie, przez historyków romańskich, a potem germańskich, choć dotyczył właściwie Słowian Pomorskich.
Przeczytałem kiedyś, że Wenecja miałaby być zapoczątkowana przez kolonię Wenetów na Półwyspie Italskim.
Ale ja nie jestem molem książkowym i nie noszę okularów. Książki pożeram jednym kęsem.
A jednak wpływ Wikingów jest niewątpliwy. Ci rabusie morscy narzucali swoją religię i język. Przejechali się na chrześcijaństwie, które okazało się silniejsze przez rozsadzanie ich idei od wewnątrz.
Gdańsk - Dansk
Półwysep Hel, który w tamtych czasach mógł być jeszcze gronem wysp. Nazwa jak nic oznacza nordyckie piekło rządzone przez Hel, boginię śmierci umarłych w sposób naturalny. Bowiem Wikingowie uważali, że do Ich raju, czyli Walhalli można było dotrzeć tylko przez śmierć w walce.
Poszperasz coś o tym, la strega?
Bardzo niewiele wiemy o założeniu tego miasta.
Miasta ulokowanego u ujścia Wisły, która niosła w swoim nurcie żyzne gleby Słowian.
Z kolei na południu nad Wisłą stanął kiedyś Kraków.
Rzeka była jak tętnica niosąca w sobie życie. Łącząca ważne organy tworzącego się Państwa.
Lingwistyczne podobieństwo pomiędzy Gdańsk a Dansk wskazywałoby na kolonię duńskich wikingów.
Z kolei wiemy, że Pomorcy dawnych czasów to Bałtowie, inna odnoga ludów indoeuropejskich niż Słowianie czy Germanie.
W walkach i współpracy tworzyli wspólną społeczność Pomorzan. Ostatecznie zdominowaną przez Słowian.
Dlatego wszelki lud zamieszkujący nad Bałtykiem był określany jako Wenedowie, przez historyków romańskich, a potem germańskich, choć dotyczył właściwie Słowian Pomorskich.
Przeczytałem kiedyś, że Wenecja miałaby być zapoczątkowana przez kolonię Wenetów na Półwyspie Italskim.
Ale ja nie jestem molem książkowym i nie noszę okularów. Książki pożeram jednym kęsem.
A jednak wpływ Wikingów jest niewątpliwy. Ci rabusie morscy narzucali swoją religię i język. Przejechali się na chrześcijaństwie, które okazało się silniejsze przez rozsadzanie ich idei od wewnątrz.
Gdańsk - Dansk
Półwysep Hel, który w tamtych czasach mógł być jeszcze gronem wysp. Nazwa jak nic oznacza nordyckie piekło rządzone przez Hel, boginię śmierci umarłych w sposób naturalny. Bowiem Wikingowie uważali, że do Ich raju, czyli Walhalli można było dotrzeć tylko przez śmierć w walce.
Poszperasz coś o tym, la strega?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Wulkaniczna idiosynkrazja
Bardzo ciekawa idiosynkrazja, z dużą ilością tropów i odwołań, a ich powód nader sporadyczny... Na marginesie ludzie dzielą się na wyciskaczy i tych, którzy oczekują na naturalne rozwiązanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.