#16
Post
autor: alchemik » 12 gru 2018, 05:41
Tytuł jest najlepszy, choć oczywiście też wtórny.
Boli Cię wątroba?
To dobry ból na wiersz.
Wiesz, Mirku, że to nie jest dobra poezja?!
Szamotanina i wywalanie emocjonalnych kulek.
Wiersz nie najgorszy.
Ale nie tego Ciebie uczyłem.
To ja jestem rekinem, Mirku.
Spróbuj mnie ugryźć.
Trochę mi się spało, bo też czuję ból wątrobiany.
Sam piszę złe wiersze.
Te od wątroby są do dupy.
Byłem i jeszcze jestem.
Kurwa, to nasze motto.
Wiesz, że ten wiersz to szajs?!
Może nie powinienem pisać tego publicznie.
Ja mam podobnie, kiedy zbiera się we mnie, a nikt nie wie o bólu, o którym nie powiem nikomu.
Jesteśmy podobni, ale to ja bryluję w poezji.
Ty naucz mnie jak pisać prozę, którą zacząłem się zajmować.
Ja nauczę Cię poezji.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]