ekfrazy

[Mchuszmer]

koci grzbiet
sprężony do skoku
w sieci spękań


*

mustang z rozwianą grzywą
naciera
na dziurę w rogu płótna


*

martwa natura

blaknie
cień na stole

[eka]

Obrazowy minimalizm, czyli dużo w małym. W dodatku bardzo energetycznie w dwóch pierwszych.
Można malowidła zobaczyć (po swojemu), a to plus.

[Mchuszmer]

A patrz - ek frazy. Fajnie, że można, zwłaszcza, że u mnie nieistniejące, więc ekfrazy może z życia:) Drugi wiersz zmontowany ze starocia (pierwsza część nowa), pod którymś gdzieś słusznie zauważyłaś, że tytuł poszedł na łatwiznę:) Dzięki.

[eka]

Pamiętam:)
Teraz bardzo doceniłam blaknięcie cienia.
Naprawdę dobre.

[Lucile]

koci grzbiet
sprężony do skoku
w sieci spękań

Wprawdzie piszesz, że:

Fajnie, że można, zwłaszcza, że u mnie nieistniejące, więc ekfrazy może z życia:)

ale ja znalazłam obraz, do tej ekfrazy bardzo pasujący, ba, nawet posiada "sieć spękań". czyli krakelury, pojawiające się na starej malaturze. Przyszedł mi na myśl mało znany obraz "Martwa natura z psem i kotem" z pocz. XVIII w. Stylistycznie zbliżony jest do XVII- wiecznych holenderskich przedstawień tego typu.
Kocisko na tym obrazie tak sprężyło się do skoku, że odnosi się wrażenie, iż lada moment wyskoczy z ram. Lubię ten obraz. Jest niezwykle energetyczny.

Jakbym się uparła, to do pozostałych znalazłabym odpowiednie obrazki,
bowiem warte są tego Twoje tak ładne ekfrazki.

Pozdrawiam serdecznie
L

[Mchuszmer]

I świetnie, że zaprowadził do malarskich skojarzeń, będzie bardziej widzialny. Właściwie, to chyba nie znalazłem obrazu, co do którego miałbym dużą pewność, że to ten, ale przynajmniej zachęciłaś mnie do szukania:-)
Tak, krakelura, coś w niej jest takiego... A tak sobie przypomniałem, że terminu krakelura używałem w innym, starszym wierszu, a w tym, kończonym niedawno, wolałem już opisać to... hm, no, bardziej opisać i poszerzyć.
Dzięki za zatrzymanie, Lucia

[Nula.Mychaan]

Tak minimalistyczne, a jednak bardzo obrazowe.