Palisander

Wiadomość

#1 Post autor: **Leon Gutner** » 14 paź 2018, 11:09

Warto zasłużyć na inicjały
gdy psychologia zbędna jak złodziej
to dalej wszystko samo się rodzi
a twoje będą na mnie czekały

szminki i kremy przemykam bokiem
gdy intuicją szukasz czerwieni
męski daltonizm trudno ocenić
lecz cię skosztuję zielonookiej

pierwszy plan spadnie albo rozhuśta
usta pęknięte w słodkim uśmiechu
dotknąć ich czując że warte grzechów
cieszyć widokiem nie tylko w lustrach

potem drzwi światło wszystko bez cienia
koszula ciągle twardo śpi w spodniach
zaczeka chwilę zasłonię okna
wiem że nie wolno bez pozwolenia

Pantine się wciśnie podniesie gardę
jest z nim poranek i jest łazienka
rzucanych spojrzeń szał po lusterkach
i ja na włosach twój palisander

#2 Post autor: **Lucile** » 14 paź 2018, 13:58

O, jak ładnie, czule, delikatnie, z Leonowym wdziękiem - lubię, lubię, lubię!
(pisz mi tak, pisz)

Pozdrawiam niedzielnie i bardzo słonecznie
L

#3 Post autor: **Leon Gutner** » 15 paź 2018, 17:27

Dziękuję i pozdrawiam Lu .

Z uszanowaniem L.G.

szczepantrzeszcz · #4 Post autor: **szczepantrzeszcz** » 18 paź 2018, 20:32

Psychologia zbędna, jak złodziej. Dobre, jak cały wiersz. Jutro się tak właśnie obudzę.

#5 Post autor: **Leon Gutner** » 22 paź 2018, 20:42

Dobrych pobudek Szczepanie .

Z podziękowaniem L.G.

EdwardSkwarcan · #6 Post autor: **EdwardSkwarcan** » 30 lis 2018, 11:38

To też odrabianie zaległości

Ładnie

#7 Post autor: **Leon Gutner** » 01 gru 2018, 14:58

Dziękuję za odrabianie zaległości Edzie .

Z uszanowaniem L.G.

alchemik · #8 Post autor: **alchemik** » 01 gru 2018, 16:31

Szukałem drzewa, a może choćby drewna po tytule.
W wierszu odnalazłem jednak barwy ochronne.
Męski świat , który próbuje zanurzyć się w kosmetyki ukochanej.
Kosmetyki ukochanej, to prawie ona sama rozstawiona na półeczce w łazience.
To jej bielizna w szufladzie.
Palisander.
Jakżeż to piękna metafora. A jednocześnie jaka prosta.
Dbam o Twoją młodość kochanie, o Twój wizerunek.
Dla mnie możesz mieć siwiznę we włosach, ale kocham palisandrową barwę Twoich włosów.
I niech widzą jak piękną kobietę otaczam ramieniem.

To moje czytanie tego radosnego, a jednocześnie z zadumą, wiersza. A potrafię czytać i wnikać w wersy.
Piękna treść mówiąca o uczuciu w delikatny , oryginalny sposób.

Technika rymowania, oczywiście bez zarzutu.
A więc brawo. Tęsknię za moderowaniem obok Ciebie, poezji rymowanej.
Byłem jednym z niewielu, oprócz Ciebie, Lwie, który naprawdę potrafił ją czytać.

Jerzy Alchemik

#9 Post autor: **Leon Gutner** » 03 gru 2018, 17:10

To twoje czytanie Al bardzo mnie raduje .

Z uszanowaniem L.G.