Na końcu
była poezja dwuskładnikowa, poczęta
od liryki.
Niedokończona z braku światła
w dolnych warstwach.
Nocnego powietrza, którym nikt
nie oddycha.
Można je tylko przechowywać
w ołowianych butelkach.
Rezerwa na czas zaćmienia gwiazdozbiorów
widocznych z drugiej strony miasta.
Gdzie tymczasowi mieszkańcy
księżyca sadzą nienarodzone słowa.
Obrodzą na czas puenty, uparcie ciążąc
ku prozie zapisanej wierszem.
Na początku.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Polowanie na jednorożca
-
- Posty: 142
- Rejestracja: 01 maja 2017, 23:12
Polowanie na jednorożca
Skusił mnie jednorożec, bo tak jak gwiazdka z nieba jest nieuchwytny.
Skoro jednorożec to musi być tęcza (taka obecnie moda).
A w wierszu wszystko poszarzone, ciężkie, przyziemne (chociaż księżycowe). Nie da się złapać w nim ulotnej liryczności.
Mimo to, zabawa w gonienie króliczka (jednorożca) w najlepsze trwa, bo nie wiadomo jak to z poezją jest (albo, może nawet, powinno być).
Skoro jednorożec to musi być tęcza (taka obecnie moda).
A w wierszu wszystko poszarzone, ciężkie, przyziemne (chociaż księżycowe). Nie da się złapać w nim ulotnej liryczności.
Mimo to, zabawa w gonienie króliczka (jednorożca) w najlepsze trwa, bo nie wiadomo jak to z poezją jest (albo, może nawet, powinno być).