rozostrzają się wspomnienia
klon przenika kasztan
mieliśmy na nim własne gałęzie
pory życia sklejają się w lata
zamieniają w witraże gdzie kwaśne papierówki
i cierpkość zielonego agrestu
dwa czerwce dopadły mnie w czwartek
w piątek pokłóciłem się z sobą
o kolor pierwszego roweru
był jasno zielony albo niebieski
uzgodniliśmy że na pewno miał
niewygodne siodełko
w piaskownicy
pogubione foremki z wątkiem kształtu
moje babki i siniaki
rozpuszczone w deszczach
schną w wyobraźni
nadal zadzieram wysoko głowę
chmury chmurzą ciemniej
ptaki już nie zakręcają jesienią
tylko obłoki zjadają watę cukrową
jak dawniej
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Kanibalizm
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Kanibalizm
A czemu kanibalizm?
No cóż, bywa, że trzeba zjadać samego siebie. Swoje odsłony.
Dobrze napisany, ciekawy wiersz.

No cóż, bywa, że trzeba zjadać samego siebie. Swoje odsłony.
Dobrze napisany, ciekawy wiersz.

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Kanibalizm
Dobra retrospektywa, sprawnie napisana. Tytuł frapujący, ale zjadamy wspomnienia, które są częścią nas - chociaż adekwatniejszy byłby autokanibalizm...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.