portret noemi

Wiadomość

Marcin Sztelak · #11 Post autor: **Marcin Sztelak** » 28 paź 2018, 19:35

Akurat puenta tu najważniejsza i liryk doskonały i erotyk.

Pozdrawiam.

Hosanna · #12 Post autor: **Hosanna** » 28 paź 2018, 21:39

podoba mi sie ( i to bardzo) tylko druga połowa
dobrze że doczekałam do niej

dotknij we mnie przyczynę wszystkich czułości
a zostanę dla ciebie najpiękniejszą formą
podróży do pierwszego ze światów wspólnych

ale jeśli to jest miłość to nie buduj dla nas domu
bo przeminie tylko zdmuchnij pył z moich ramion
z przeniebieskiej sukienki wokół moich piersi

podoba mi sie to bardzo kobiece pragnienie miłości totalnej .. taka która sięga nieskończenie w przeszłość szukając swej praprzyczyny
chce zapewnić sobie przyszłość i zdolna pozbyć sie nawet domu (stabilizacji?) która by temu szkodziła temu absolutowi

#13 Post autor: **eka** » 28 paź 2018, 22:59

Owszem, druga część jest ładna, czuła, kobieca, ale w dwóch poprzednich strofach:

Lejb Witoszyn pisze: ↑
23 paź 2018, 05:17
ze słów układam ślad ręki na twojej skórze
popatrz na mnie taka jestem wstrząśnięta
zliż ze mnie krople potu – słoną rozpacz

rabbi löwa niesie karty i mówi śmierć to życie
myśl paruje goryczą której początków nie znam
i tak jak twojego gniewu - nie rozumiem

- nie tylko mocnej treści więcej, ale i emocji.

#14 Post autor: **lczerwosz** » 26 sty 2019, 16:43

Lejb Witoszyn pisze: ↑
23 paź 2018, 05:17
ale jeśli to jest miłość to nie buduj dla nas domu
bo przeminie tylko zdmuchnij pył z moich ramion
z przeniebieskiej sukienki wokół moich piersi

Paradoks, gdy przychodzi miłość, pojawia się pragnienie domu, to powszechne, normalne, nawet naturalne.

Lejb Witoszyn pisze: ↑
23 paź 2018, 05:17
portret noemi

ze słów układam ślad ręki na twojej skórze
popatrz na mnie taka jestem wstrząśnięta
zliż ze mnie krople potu – słoną rozpacz

rabbi löwa niesie karty i mówi śmierć to życie
myśl paruje goryczą której początków nie znam
i tak jak twojego gniewu - nie rozumiem

dotknij we mnie przyczynę wszystkich czułości
a zostanę dla ciebie najpiękniejszą formą
podróży do pierwszego ze światów wspólnych

ale jeśli to jest miłość to nie buduj dla nas domu
bo przeminie tylko zdmuchnij pył z moich ramion
z przeniebieskiej sukienki wokół moich piersi

Już wiem dlaczego, ale z samego wiersza wynika, że gniew i rozpacz tu decydują.
To zdmuchiwanie pyłu z ramion - przywołało mi wiersz Baczyńskiego śpiewanego przez Demarczyk: https://www.tekstowo.pl/piosenka,ewa_de ... iego_.html