Dlaczego kochałeś mnie
tylko po wrzesień?
Bo listopad jest miesiącem
pokutnym.
A co z październikiem?
Kwarantanna.
Przejściowa miłość, akryl, suchy pastel na płótnie
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Przejściowa miłość
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Przejściowa miłość
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
- Płeć:
Przejściowa miłość
.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2019, 08:05 przez Jana, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Przejściowa miłość
Za interesującą i trafną interpretację bardzo dziękuję i pozdrawiam.
L
L
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Przejściowa miłość
Wczoraj czy przedwczoraj obchodzony był światowy Dzień Drzewa:)
Bardzo potrzebne święto.
Już widziałam te drzewa, ale w innej scenerii.
Tu jedno chce wejść do... klasztoru? On, jak wynika z wiersza.
A ja lubię listopady... są takie nagie, niezakłamane.
Bardzo potrzebne święto.
Już widziałam te drzewa, ale w innej scenerii.
Tu jedno chce wejść do... klasztoru? On, jak wynika z wiersza.
A ja lubię listopady... są takie nagie, niezakłamane.
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Przejściowa miłość
dobry tytuł wiersza - bardzo mi się podoba:
"Niezakłamane listopady"
Pozdrawiam
L
- refluks
- Posty: 965
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Przejściowa miłość
A ja nie widzę tu żadnych drzew w uścisku.
Drzewo po prawej ma głowę, widzę dwie kulki oczne i wyraźnie odgina kikuty gałęzi od chcącego do niego zbliżyć się drzewa z lewej, wyraźnie skulonego i jak się domyślam z pochyloną głową.
I wstręt tego po prawej.
Straszny wstręt.
AZ mnie otrzepało.
Drzewo po prawej ma głowę, widzę dwie kulki oczne i wyraźnie odgina kikuty gałęzi od chcącego do niego zbliżyć się drzewa z lewej, wyraźnie skulonego i jak się domyślam z pochyloną głową.
I wstręt tego po prawej.
Straszny wstręt.
AZ mnie otrzepało.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Przejściowa miłość
A jak się niechcąco w tym obłapywaniu i obłapywaniu zrosną?
I co z tego, że jedna strona nie chciała, jak się zrosły?
Życie płata takie figle.
Wstręt wstrętem, a emocjonalny turpizm, emocjonalnym turpizmem jest
Aleia acta est.
Ps. Wohllenbenga trzeba poczytać, aby coś wiedzieć o uczuciach drzew, droga Refluksjo
No dobra, możesz
I co z tego, że jedna strona nie chciała, jak się zrosły?
Życie płata takie figle.
Wstręt wstrętem, a emocjonalny turpizm, emocjonalnym turpizmem jest

Aleia acta est.
Ps. Wohllenbenga trzeba poczytać, aby coś wiedzieć o uczuciach drzew, droga Refluksjo


No dobra, możesz
