"Ekspres do kawy" cz. XXVII - Protest

Wiadomość

Alicja Jonasz · #1 Post autor: **Alicja Jonasz** » 23 wrz 2018, 21:48

do początku
do poprzedniego
I znowu trzeba było powiedzieć "Nie!", choć przecież chciałoby się choć raz zawołać "Tak!". To bliższe naturze człowieka, łatwiejsze. Stanąć na ulicy z rozpostartymi skrzydłami i patrząc niebu prosto w ślepia, zawołać "Tak!" albo w ogóle nic nie mówić, tylko westchnąć, jak wzdycha człowiek z czegoś bardzo zadowolony, wyspany, syty niczym pies z piękną obróżką na szyi i kością w pysku.
Powiedziałam więc "Nie!". Można rzec, że szepnęłam jedynie, jakby do siebie, i nagle, mimo że przestrzeń wokół zaczęła pulsować kaskadą dźwięków, gdzieniegdzie pękać, miejscami kurczyć się i marszczyć, we mnie nastała cisza - kojąca niczym dotyk kogoś bliskiego.
Taka cisza podobno przytrafia się człowiekowi tylko raz na jakiś czas i od razu odgradza go szczelnie kloszem od tego, co się zwie "ludzką głupotą".

Gorgiasz · #2 Post autor: **Gorgiasz** » 24 wrz 2018, 16:00

Wszystko pięknie, ale... tym razem coś mi zgrzytnęło.

zawołać "Tak!" albo w ogóle nic nie mówić, tylko westchnąć, ale tak,

Powtórzone "tak". To drugie odbiera siłę wymowy pierwszemu.

Powiedziałam więc "Nie!", nie za głośno,

Analogicznie, jak wyżej.

Alicja Jonasz · #3 Post autor: **Alicja Jonasz** » 24 wrz 2018, 17:16

Gorgiaszu, poprawiłam odrobinkę

dziękuję za czujność; pozdrawiam!

szczepantrzeszcz · #4 Post autor: **szczepantrzeszcz** » 30 wrz 2018, 09:12

Być może ze względu na to, co powyżej, ktoś wymyślił sentencję, że milczenie jest złotem. 'Nie' czasem konieczne, aby powiedzieć, odgradza kloszem. Z drugiej strony żyjemy pośród ludzi. Życie pośród ludzi, podobnie jak chodzenie po bagnach, wciąga.

Alicja Jonasz · #5 Post autor: **Alicja Jonasz** » 02 paź 2018, 19:57

nioo, wciąga, oj, wciąga

dziękuję, że przeczytałeś