W kieszeniach ukrywam skarby:
bardzo niemęską garść koralików,
spłowiałe zdjęcie, kawałek
sznurka niewiadomego pochodzenia.
To chyba wszystko, tylko nie jestem pewien
czy warte deszczu.
Kropli rozpadających się na liściach.
Drżeń rozmytych w oknach,
te zasnute bielmem starczych oczu
odnajdują punkty zbyt odległe
jak na mglenie poranka.
Jednak wyjdzie słońce, rozerwie
subtelne znaki na szybach,
niepotrzebnie wypełni przestrzeń
pomiędzy powietrzem.
A ja nie zakopię skarbów, ziemia
zbyt rozmiękła.
Szczególnie wśród drzew. Ociekających
zapowiedzią wietrzności.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Z żalem muszę Was zawiadomić, że nasz kolega, wieloletni Użytkownik Ósmego piętra, a mój serdeczny przyjaciel, Edmund Sobczak, znany tu, jako Alchemik, pożegnał się z nami na zawsze.
Więcej na ten temat
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Dookolność
-
Alek Osiński
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Dookolność
Pięknie Marcinie. Brawurowe i nonszalanckie wykonanie
Chociaż ten myk z wietrznością kolaborującą z wiecznością
to szczerze mówiąc parę razy już spotkałem...
Chociaż ten myk z wietrznością kolaborującą z wiecznością
to szczerze mówiąc parę razy już spotkałem...
- eka
- Posty: 18784
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dookolność
Szczerze mówiąc tylko tytuł przyciąga.
Reszta... przekombinowana.
Pozdrawiam.
Reszta... przekombinowana.
Pozdrawiam.