-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
sierpień - wrzesień 2018
tam gdzie bursztynowe słońce do snu się kładzie
wzgórza wypiętrzają się poduszkami
watr sznuruje moskitierę ciszy
sacrum obejmuje władzę
czy dlatego pozostaniesz za drzwiami
że mierzi cię ten spokój mnisi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
Ja w tym obrazie to widzę ponętną kobietę, a nie spokój mnisi.
Chyba, że mnisi lubią taki spokój.
Patrząc od dołu w górę: suknia, dwa zielone wzgórza to opadające rękawy, spory dekolt, słońce to złota broszka między piersiami, potem odkryte ramiona, gibka szyja oraz głowa z ciemną czupryną i w fantazyjnym kapeluszu obszytym czerwonym puszkiem. Droga to wstęga przepasana w talii.
PS: Nawet czarne oko widać i spiczasty nos.
Chyba, że mnisi lubią taki spokój.

Patrząc od dołu w górę: suknia, dwa zielone wzgórza to opadające rękawy, spory dekolt, słońce to złota broszka między piersiami, potem odkryte ramiona, gibka szyja oraz głowa z ciemną czupryną i w fantazyjnym kapeluszu obszytym czerwonym puszkiem. Droga to wstęga przepasana w talii.
PS: Nawet czarne oko widać i spiczasty nos.

- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
Dorotko,
oczy mi otwierasz na to całe moje pacykarstwo!
Maluję antropomorficzne drzewa, kwiaty, to może (ręka pamięć zachowała) i malują mi się (bezrefleksyjnie) antropomorficzne krajobrazy?
Widzisz damę kapeluszu, szarfą przepasaną, o ostrym nosie?
To pewnie dlatego wymyślnym strojem stara się odwrócić od niego uwagę.
Kusi, wciąga, kłamie?
A myślałam, że poruszyłam odwieczny motyw drogi. Drogi do uniwersum, ale także drogi do siebie.
Powinnam się cieszyć, bowiem Ty zinterpretowałaś go ciekawiej.
Czy przypadkiem nie dostrzegłaś także pantofelków Dorotki?
Bo przede mną, pozbawioną wyobraźni (tuszę, że tylko chwilowo) ta kusicielka się ukryła, no, może nie do końca, bo rzeczywiście prezentuje, ba, bije po oczach push up-em w kolorze zielonym.
Dziękuję, pozdrawiam i miłego tygodnia życzę

L
Ps. a co tam sobie za murami myślą mnisi - chi lo sa?

- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
Dokładnie tak.Lucile pisze: ↑17 wrz 2018, 09:58Widzisz damę kapeluszu, szarfą przepasaną, o ostrym nosie?
To pewnie dlatego wymyślnym strojem stara się odwrócić od niego uwagę.
Kusi, wciąga, kłamie?
No coś Ty, suknia za długa.Lucile pisze: ↑17 wrz 2018, 09:58Czy przypadkiem nie dostrzegłaś także pantofelków Dorotki?
Nic nie wspomniałam o pacykarstwie, podoba mi się ten bajkowy, nieco straszny obraz.Lucile pisze: ↑17 wrz 2018, 09:58oczy mi otwierasz na to całe moje pacykarstwo!
Coś jakby wersja Baby Jagi albo kobiety fatalnej.
Tylko do mnisiego spokoju nijak mi nie pasuje...
Choć moze być alegorią powołania, które niesie za sobą wiele pułapek.
Naprawdę nieświadomie namalowałaś tę kobietę?
Bo ja ją widzę bardzo dokładnie...
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Droga - z cyklu "Za drzwiami"
Tak, naprawdę, chociaż dopiero tedy, kiedy już namalowałam zachodzące słońce pomiędzy pagórkami, zobaczyłam, że:
Jeszcze raz bardzo dziękuję, serdeczności
L