-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Machu Picchu
-
AS***
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49
Machu Picchu
starałem się przetłumaczyć piaski Sahary
na samotność
przemierzającą dziewicze szczyty
w Andach
usiłowałem dokonać przekładu
poezji zamieszkującej opuszczone miasto
w każdym zapisie było oddalenie
pułapka
zastawiona przez wysokość
na której słowa są rzadsze od powietrza
na samotność
przemierzającą dziewicze szczyty
w Andach
usiłowałem dokonać przekładu
poezji zamieszkującej opuszczone miasto
w każdym zapisie było oddalenie
pułapka
zastawiona przez wysokość
na której słowa są rzadsze od powietrza
- nie
- Posty: 1627
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Machu Picchu
Przetłumaczyć piaski Sahary na samotność. Co to znaczy?
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
-
Strood
- Posty: 94
- Rejestracja: 24 paź 2025, 11:17
Machu Picchu
Machu picu pod puntę o słowach rzadszych od powietrza.
- eka
- Posty: 18735
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Machu Picchu
Sahara, dziewicze szczyty i opuszczone miasto... łączy ich samotność (chociaż akurat do porzuconego miasta zawsze jest ogromna kolejka turystów:). W czym problem? W nizinnej Saharze.
Oddalenie od wiernego przekładu: wysokość i samotność. Stąd pointa. Metaforyczna jak cały wiersz z uosobioną samotnością.
Różne są samotności. Te najwyższe wręcz nie do opisania. Brak im kontekstu.
Oddalenie od wiernego przekładu: wysokość i samotność. Stąd pointa. Metaforyczna jak cały wiersz z uosobioną samotnością.
Różne są samotności. Te najwyższe wręcz nie do opisania. Brak im kontekstu.
-
AS***
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49
Machu Picchu
nie:
myślę, że szanowna Eka udzieliła odpowiedź na Twoje pytanie;
Strood:
jeśli idziesz do filharmonii na koncert
to nie po to żeby puszczać bąki, ale po to
żeby posłuchać muzyki;
to samo dotyczy wierszy;
eka:
w pewnym sensie padłem ofiarą własnego tytułu;
byłem w Peru na początku lat 70-tych XX wieku i zapewniam Cię
że dotarcie pod Machu Picchu dla przeciętnego turysty
było wtedy niemożliwe;
dzisiaj z Cusco można tam bez problemu dojechać pociągiem albo autobusem;
co nie zmienia faktu, że miasto - choć tłumnie odwiedzane,
zostało kiedyś opuszczone...
co się zaś tyczy rzadkich słów i oddalenia,
przekonali się o tym wybitni polscy poeci;
nikt się nie podjął przekładu wierszy Leśmiana,
a Staff (zgłoszony do Nobla w 1950 roku) nie dostał nagrody,
bo tłumaczenie jego wierszy było marne...
no i...
dziękuję Ci bardzo za uchwycenie idei zawartej w tym wierszu

myślę, że szanowna Eka udzieliła odpowiedź na Twoje pytanie;
Strood:
jeśli idziesz do filharmonii na koncert
to nie po to żeby puszczać bąki, ale po to
żeby posłuchać muzyki;
to samo dotyczy wierszy;
eka:
w pewnym sensie padłem ofiarą własnego tytułu;
byłem w Peru na początku lat 70-tych XX wieku i zapewniam Cię
że dotarcie pod Machu Picchu dla przeciętnego turysty
było wtedy niemożliwe;
dzisiaj z Cusco można tam bez problemu dojechać pociągiem albo autobusem;
co nie zmienia faktu, że miasto - choć tłumnie odwiedzane,
zostało kiedyś opuszczone...
co się zaś tyczy rzadkich słów i oddalenia,
przekonali się o tym wybitni polscy poeci;
nikt się nie podjął przekładu wierszy Leśmiana,
a Staff (zgłoszony do Nobla w 1950 roku) nie dostał nagrody,
bo tłumaczenie jego wierszy było marne...
no i...
dziękuję Ci bardzo za uchwycenie idei zawartej w tym wierszu

-
Strood
- Posty: 94
- Rejestracja: 24 paź 2025, 11:17
Machu Picchu
Nie byłem w filharmonii, ani w Cuzco, Saharę miałem na budowie.
/Betoniarka cichsza od żony./
W wierszach szukam życia, a nie manieryzmu wysokich lotów, zwłaszcza lzejszego od powietrza.
Pełna zgoda co do rozpuszczania się bąków w powietrzu, być może nawet rozrzedzonym.
/Betoniarka cichsza od żony./
W wierszach szukam życia, a nie manieryzmu wysokich lotów, zwłaszcza lzejszego od powietrza.
Pełna zgoda co do rozpuszczania się bąków w powietrzu, być może nawet rozrzedzonym.
-
AS***
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49
Machu Picchu
u mnie "manieryzm" i betoniarek nie ma;
sam widzisz, że nie ma sensu do mnie przychodzić
sam widzisz, że nie ma sensu do mnie przychodzić
-
Strood
- Posty: 94
- Rejestracja: 24 paź 2025, 11:17
Machu Picchu
nie manieryzm, tylko filharmonijne picu-picu pod puntę rodem z synestezji
faktycznie, na komentarzach wychodzi się tak jak zdjęciach, nie ma sensu przychodzić do atelier
faktycznie, na komentarzach wychodzi się tak jak zdjęciach, nie ma sensu przychodzić do atelier
- eka
- Posty: 18735
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Machu Picchu
No tak, Asie, o przekładach zapomniałam w interpretacji. Kiedyś dyskutowaliśmy na innym forum o tym darze tłumaczenia. Myślę, że trzeba być poetą, żeby przekładać cudze wiersze. Kiedyś pewnie będzie jeden ogólnoświatowy język i zero problemu.
Ale zanim tak się stanie, warto nasz kochany polski docenić. Jest chyba szalenie precyzyjny, bogaty, sprawny w kodowaniu rzeczywistości, bo... przeczytałam niedawno info z ogromną dumą. Nasz polski okazał się najlepszym z 20-stu języków, którymi trenowano AI. Okazało się, że polecenia pisane w tym znad Wisły były najlepiej przez nią realizowane. Super, nie?
Dzięki za odpis.
