szum morza wódki – dzień taki krótki
i długa, ciepła noc.
Brak gwiazdek, śniegu – w corocznym biegu
Dziad Mróz przegrzany pozmieniał plany
- na szybach wielkie nic.
Snem chrupie w kościach i skrzypi w stawach,
karp w galarecie trzęsąc się, gada.
Nie słuchaj, bo to pic.
Szczęśliwego Nowego Roku!
I bez fajerwerków.
