w drugim wymiarze istnieją proste równoległe
ale nie istnieją proste wichrowate*)
w trzecim istnieją
istnieją też płaszczyzny równoległe
w czwartym podziwiamy płaszczyzny wichrowate
i światy równoległe
w piątym istnieje nieskończenie wiele
wszechświatów takich jak nasz
w szóstym czas już nie ma znaczenia
dawno temu opuściłem siódmy wymiar
bo uwielbiam tajemnice które mieszczą się nade mną
i wirowanie na krańcach wymiarów
dziesiąty wymiar to oko cyklonu
*) proste wichrowate to takie, które nie mają ze sobą punktów wspólnych (nie przecinają się);
proste równoległe są szczególnym przypadkiem prostych wichrowatych
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
oko cyklonu
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
oko cyklonu
Witaj po przerwie, Asie*** .
Bardzo ciekawy wiersz, pograniczne matematyki, kosmologii i... Autorskiej filozofii zaistnień.
Dominująca forma: dystych.
Hm.
A jednowymiarowy jest? : ) Byłyby w nim proste/falujące i równoległe? Uważam, że poza teorią, nie ma idealnie prostych równoległych, ale to ja.
Trójwymiarowość bez czasu (czwartego wymiaru) byłaby arcynudna.
Kolejne podbijanie ilości tychże... msz to wchodzenie w mega mikro światy. Jakieś podkwantowe mili nawet nie cząstki, bezmaterialne drgania.
Chyba nie dam rady podążyć za wywodem tego wiersza, za trudny dla mnie.
Wichrowate wirują poza okiem cyklonu?
Daje Twój wiersz po synapsach, ale moja wyobraźnia szwankuje
Bardzo ciekawy wiersz, pograniczne matematyki, kosmologii i... Autorskiej filozofii zaistnień.
Dominująca forma: dystych.
Hm.
A jednowymiarowy jest? : ) Byłyby w nim proste/falujące i równoległe? Uważam, że poza teorią, nie ma idealnie prostych równoległych, ale to ja.
Trójwymiarowość bez czasu (czwartego wymiaru) byłaby arcynudna.
Kolejne podbijanie ilości tychże... msz to wchodzenie w mega mikro światy. Jakieś podkwantowe mili nawet nie cząstki, bezmaterialne drgania.
Chyba nie dam rady podążyć za wywodem tego wiersza, za trudny dla mnie.
Wichrowate wirują poza okiem cyklonu?
Daje Twój wiersz po synapsach, ale moja wyobraźnia szwankuje

-
- Posty: 659
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
oko cyklonu
Wymiar bez czasu byłby ciekawy, ale chyba musiałby byc pusty, bo pojawienie się w nim jakiejkolwiek cząstki, byłoby już związane z czasem. Ciekawe czy istnieje wymiar z prostymi przerywanymi, pomiędzy każdym takim odcinkiem istniałaby mała przestrzeń, w której mogłyby się tworzyć nowe prawa i zasady, a stare znikać.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49
oko cyklonu
zacny Krokusie
Twoja idea ma swoje źródło w matematyce dyskretnej;
generalnie rzecz biorąc chodzi o nieciągłość funkcji;
np. czas dyskretny byłby czymś, co zatrzymuje się na milion lat
a po milionie lat każdy z nas kontynuuje swoje czynności
niczego nie zauważając;
ostatnio czytałem wiersz o dzieciach indygo, które
"znikają w nieodkrytych prawach fizyki";
tak więc Twoja koncepcja jest bardzo ciekawa;
napisz o tym wiersz
Twoja idea ma swoje źródło w matematyce dyskretnej;
generalnie rzecz biorąc chodzi o nieciągłość funkcji;
np. czas dyskretny byłby czymś, co zatrzymuje się na milion lat
a po milionie lat każdy z nas kontynuuje swoje czynności
niczego nie zauważając;
ostatnio czytałem wiersz o dzieciach indygo, które
"znikają w nieodkrytych prawach fizyki";
tak więc Twoja koncepcja jest bardzo ciekawa;
napisz o tym wiersz
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49
oko cyklonu
przezacna Eko, nie martw się
moja wyobraźnia szwankuje już przy piątym;
gdybyśmy przez chwilę mieli dar postrzegania istot z piątego wymiaru
widzielibyśmy całe swoje życie jednocześnie;
stąd właśnie wniosek, że w szóstym wymiarze czas nie ma znaczenia;
reszta to wyobrażenie wirującego wszechświata wymiarów;
a tutaj masz fajny link na temat dziesięciu wymiarów:
https://www.youtube.com/watch?v=9zOTU-uaSBU


moja wyobraźnia szwankuje już przy piątym;
gdybyśmy przez chwilę mieli dar postrzegania istot z piątego wymiaru
widzielibyśmy całe swoje życie jednocześnie;
stąd właśnie wniosek, że w szóstym wymiarze czas nie ma znaczenia;
reszta to wyobrażenie wirującego wszechświata wymiarów;
a tutaj masz fajny link na temat dziesięciu wymiarów:
https://www.youtube.com/watch?v=9zOTU-uaSBU


- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
oko cyklonu
O Przemądry! Masakra jakaś, tzn. link arcyciekawy, ale ja, osoba mocno posunięta w latach, zapewne zdołałabym jego ładunek wiedzy przyswoić, będąc nastolatką, no załóżmy góra trzydziestolatką : ) Nie nadążyłam za tempem stawianych hipotez i wniosków, sorry.
Tym bardziej podziwiam teraz Twój wiersz, bo wydaje się być jakimś odzwierciedleniem tego wykładu.
Mega wielowymiarowość wydaje się mi być nierealną w świecie klasycznej fizyki. Dlaczego? A wyobrażasz sobie bezkolizyjność dziesiątego wymiaru z dajmy na to szóstym?
No ewentualnie, mam tu na uwadze np. położenie tej samej cząstki w różnych miejscach jednocześnie, ową wielowymiarowość moja wyobraźnia może wpisać w świat kwantowy.
Pozdrawiam

Tym bardziej podziwiam teraz Twój wiersz, bo wydaje się być jakimś odzwierciedleniem tego wykładu.
Mega wielowymiarowość wydaje się mi być nierealną w świecie klasycznej fizyki. Dlaczego? A wyobrażasz sobie bezkolizyjność dziesiątego wymiaru z dajmy na to szóstym?
No ewentualnie, mam tu na uwadze np. położenie tej samej cząstki w różnych miejscach jednocześnie, ową wielowymiarowość moja wyobraźnia może wpisać w świat kwantowy.
Pozdrawiam


-
- Posty: 659
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
oko cyklonu
Nawet o tym nie wiedziałem, ale to ciekawe, być może coś kiedyś o tym napiszę, ale będę musiał się w to bardziej wgłębić.AS*** pisze: ↑12 lis 2024, 15:36zacny Krokusie
Twoja idea ma swoje źródło w matematyce dyskretnej;
generalnie rzecz biorąc chodzi o nieciągłość funkcji;
np. czas dyskretny byłby czymś, co zatrzymuje się na milion lat
a po milionie lat każdy z nas kontynuuje swoje czynności
niczego nie zauważając;
ostatnio czytałem wiersz o dzieciach indygo, które
"znikają w nieodkrytych prawach fizyki";
tak więc Twoja koncepcja jest bardzo ciekawa;
napisz o tym wiersz