o świcie wstałam lewym kopytem
za oknem niebo szaleje z wiatrem
w prześwitach zorza naburmuszona
znów klepie mantrę
zza chmury obłok wystawia język
straszy kolorem bestia wkurzona
a ja na ziemi już nie w skowronkach
ze strachu konam
jak nie pierdyknie piorun zza krzaka
przeleciał sprytnie nad moją strzechą
roztargał czerep jak czas dmuchawce
wszystko na ślepo
a ja skulona całuję szyby
ze strachu klepie same zdrowaśki
grom mi pomieszał w ręce paciorki
z winem tokajskim
niepewnie patrzę na mikrą tęczę
co się wychyla jak strach z konopi
niebo spłakane ociera lico
we łzach się topi
burza odeszła po horyzoncie
z zarośli wyszła spłoszona sowa
i rzekła krótko jak chcesz być suchy
to kształty schowaj
26.06.2024 r.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.