*
/Z bólem zęba oczywistym,
Przyszła dama do dentysty
Siadłszy w fotel tam wygodnie
Zdjęła stringi... ( przedtem spodnie )
Zanim zaczął on monolog:
(- Piętro niżej ginekolog)
Bez fraz wstępu, bez prologu
Przystąpiła do dialogu:/
- To był bubel!
- ( Yyy )
- Pan wybaczy, to na pewno przez ów haczyk,
- ( Aaa )
- no, bo nad zbyt luźna była.
- ( Eee )
/Tak rozmowa się toczyła.
Potem rzekła już mniej skrycie:/
- Był mąż wczoraj na wizycie?
- (.)
- Czyż zbyt mało sypnął groszem?
- (?)
- Więc pan winien lepiej trosze ... !
- (!)
/Wtem chwyciła go za rękę/
- Żeby aż tak zepsuć szczękę!
- (,)
- Reklamację trzeba przyjąć!
- (:)
- Tylko najpierw proszę
wyjąć.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.