empatia

[januszek]

gdyby każdy poeta miał umiejętności aparatu głosowego Czubówny czy Holoubka pewnie nie byłoby problemów:)

w tym sęk.
moim zdaniem i

Bezpośredni kontakt na slamach, spotkaniach autorskich

jak i 'wzajemna wymiana ' ( tak to nazwę) na portalach są równoważne.

[Liliana]

To chyba naturalne, że obok współczucia dla poszkodowanych rodzi się myśl; jak dobrze, że nie tu, nie u nas...Czy trzeba się za takową myśl biczować?

[januszek]

powracam raz jeszcze
bo spojrzałem od strony ...
bo mamy Tak sadzę ) do czynienia z nieco spóźnioną zmianą epoki
z ' ryb ' na 'wodnika'
więc z jednej strony owszem mamy koniec (wspomniany w wierszu),
a zarazem początek w nawiązaniu do pierwszych wersów wiersza.

I
ja jako czytelnik dopiero teraz to odkrywam ...

[januszek]

To chyba naturalne, że obok współczucia dla poszkodowanych rodzi się myśl; jak dobrze, że nie tu, nie u nas...Czy trzeba się za takową myśl biczować?

pytanie jest , bo ta klęska dotknęła i inne kraje , jak one sobie z tym poradzili, obawiam się że o wiele lepiej niż to wygląda u nas . a biczować to tylko w sensie ogólnym jako ogólnonarodowe. ewentualnie.

[tabakiera]

Ze słowem pisanym chyba mamy kontakt bezpośredni, widząc je, czytając?

Ale z człowiekiem, który je napisał - nie. Stąd różny odbiór komentarzy, częste konflikty i nieporozumienia. Nie widać mimiki twarzy, gestów, sprawy nie są wyjaśniane na bieżąco.

[tabakiera]

To chyba naturalne, że obok współczucia dla poszkodowanych rodzi się myśl; jak dobrze, że nie tu, nie u nas...Czy trzeba się za takową myśl biczować?

racja, ale trochę empatii by się przydało, a różnie to jest. Jeśli pojawia się sama ulga, że nie ja - kiepsko.

[tabakiera]

To chyba naturalne, że obok współczucia dla poszkodowanych rodzi się myśl; jak dobrze, że nie tu, nie u nas...Czy trzeba się za takową myśl biczować?

pytanie jest , bo ta klęska dotknęła i inne kraje , jak one sobie z tym poradzili, obawiam się że o wiele lepiej niż to wygląda u nas . a biczować to tylko w sensie ogólnym jako ogólnonarodowe. ewentualnie.

[eka]

Ze słowem pisanym chyba mamy kontakt bezpośredni, widząc je, czytając?

Ale z człowiekiem, który je napisał - nie. Stąd różny odbiór komentarzy, częste konflikty i nieporozumienia. Nie widać mimiki twarzy, gestów, sprawy nie są wyjaśniane na bieżąco.

Aby nie doprowadzić do ewentualnych konfliktów lub nieporozumień między nami, Twojej twórczości komentować nie będę. Ale może kiedyś spotkamy się na Twoim spotkaniu z czytelnikami i dialog, już precyzyjny, powróci : )

[tabakiera]

Acha, i to właśnie tak bywa przy dyskusjach nie na żywo.
W takim razie dziękuję za super przygodę na Ósmym, było miło.

[eka]

Logika przegrywa z emocją, trudno.
Może jednak zmienisz zdanie?
Jeśli nie, to podziękuję za wszystkie Twoje ciekawe publikacje i cenne, merytoryczne komentarze.
Dobrego życia, Tab.