E tam, zaraz będziesz chciała udziału w potężnych zyskach
Żartuję oczywiście, bo jeszcze ktoś przeczyta i uwierzy
Poważnie mówiąc, mam takich przyjaciół, że skoro chcieli mieć mnie w druku, sami wydrukowali, a ja im rozdałem z autografem.
To dopiero nazywa się poetycka przyjaźń wiązana:)
Dzięki za ofertę współpracy koleżanki po piórze:)
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.