nieoczywistość

[abandon]

To takie kręte: jest śmierć po życiu, jak życie po śmierci.

[eka]

Tak, jeśli nie o tym samym jednostkowym życiu i jego śmierci myślimy.

[abandon]

Nie bądź taka aptekarka, życie to życie, a śmierć to śmierć
Widomo, że są różne życia: życie doczesne, pozagrobowe, na kocią łapę, życie po życiu, pieskie życie, życie Briana - aha, to żywot itp, itd;)

[eka]

Żyć nie umierać : )

[abandon]

Umierać, żeby żyć

[eka]

Reinkarnacja? Czy coś innego masz na uwadze?
A może kpinka : )

[abandon]

I znowu kpinka, ja taki poważny człowiek. Może być reinkarnacja, a może życie po, to dopiero życie, tak mi ksiądz zachwalał, aż nie mogę się doczekać;)

[eka]

Nic w tej kwestii nie jest pewne : )
Niech będzie, jak tam sobie chcesz.

[abandon]

To, co chcę, od dawna przestało się liczyć, więc mogę chcieć do woli;)

[tabakiera]

Rozumiem jako oczywistość, że przed naszym życiem i po nim jest i było życie (Eka o tym też pisała).

Czyli, mówiąc krótko, nie jesteśmy pępkami świata.
Ot, choćby robaczki, co nas zjedzą.
Albo istoty doskonałe, kto wie.

Chyba, że koniec świata.
A jak światów jest więcej?
A jak świat się odradza?

Tyle filozofii.


https://youtu.be/rzROaaY21iY?si=-JfIAmBqlKrmAkyI