Marzenie o niebie w gębie

[Hardy]

Gdy kobieta ci zagląda,
na początku nie pożądaj.
Poślij uśmiech, siądź wygodnie,
(patrz do góry, nie na spodnie).

Zamknij oczy… aż się spocisz,
jak ramieniem cię otoczy.
Już pod skórą grają mięśnie,
już się czujesz coraz mężniej,

gdy poczujesz na swej twarzy
miękki dotyk. Już się marzy…
aż się prężysz. Tej gry wstępnej
już wystarczy. „Prędzej, prędzej”!

Wnet odczujesz niebo w gębie,
gdy w nią chętnie się zagłębi.
Już się czujesz trochę śmielej,
naprowadzasz: „Tu, aniele…”.

Nagle gwiazda w głowie błyska,
aż się w fotel głębiej wciskasz.
Gdzie pieprz rośnie chciałbyś pryskać…
„Ta dentystka to sadystka”!

[eka]

Niemal erekcjato
Testosteron potrafi nosiciela totalnie ogłupić.

[Hardy]

Niemal, Eka, niemal
...chociażby przez fonetyczne podobieństwo (i etymologię) słów "erekcjato" i "erekcja"
Przynajmniej ten testosteron pomaga na początku złagodzić późniejszy ból

[eka]

Erekcjato jako forma wiersza z nieoczekiwaną pointą, mocno odsuniętą od ostatniego wersu : )

[Hardy]

Erekcjato jako forma wiersza z nieoczekiwaną pointą, mocno odsuniętą od ostatniego wersu : )

Wiem, o czym pisałaś

[eka]

To sorry za wyjaśnienie