Czarne na białym. Pionki.

Wiadomość

prawie kobieta · #1 Post autor: **prawie kobieta** » 29 sie 2018, 19:05

Styczeń. Na drzwiach piekarni nekrolog.
Między chlebem a bułkami nieuchronne;
to samo w oczach kupujących.
Zastanawiam się, czy zmarznięta ziemia
da sobie wydrapać następny krzyżyk.

Ponad pół wieku zmieniło mój punkt widzenia;
cmentarze kłują oczy, a iglica kościoła
wyraźnie wskazuje kierunek.
Odwracam się plecami i wiem,
że stamtąd nadejdzie moja kolej;
taka karma bez powrotu.

#2 Post autor: **eka** » 30 sie 2018, 13:31

Witaj:)
Wydaje mi się, że średnik po 2. wersie niepotrzebny. Trzeci wers wiąże się z nieuchronnym.
Spokojne oswajanie śmierci. Niezły wiersz, szczególnie opis niepokoju na początku.
_____________________
Kawa? Herbata?
:kofe:

Alek Osiński · #3 Post autor: **Alek Osiński** » 30 sie 2018, 14:48

No, prawie dobry wiersz. To znaczy pierwsza strofa
bardzo dobra mi się wydaje - nic dodać nic ująć.
Druga jednak wydaje się obarczona grzechem
zbytniej oczywistości.

Pozdrawiam

Nula.Mychaan · #4 Post autor: **Nula.Mychaan** » 30 sie 2018, 21:50

Pierwsza strofka bardzo dobra, ale druga mnie rozczarowała.

prawie kobieta · #5 Post autor: **prawie kobieta** » 31 sie 2018, 08:14

Nula.Mychaan pisze: ↑
30 sie 2018, 21:50
Pierwsza strofka bardzo dobra, ale druga mnie rozczarowała.

No to remis, jedna dobra, druga kit.

gal.a · #6 Post autor: **gal.a** » 31 sie 2018, 22:02

Pewnie nie ma się co powtarzać, ale wtrącę swoje trzy grosze

Według mnie zbędne są fragmenty o iglicy i o nadchodzacej kolei (zdarzeń) - czytelnik sobie dopowie co trzeba "między chlebem a bułkami"

P.S. Bardzo udany tytuł.

prawie kobieta · #7 Post autor: **prawie kobieta** » 31 sie 2018, 22:05

Aha. Dopracuję. Dziękuję.

tetu · #8 Post autor: **tetu** » 08 wrz 2018, 00:36

To ja już nie wiem jak się zwracać do autora prawie kobieta, Bartek, czy Halmar?
Nieważne nie znam żadnego Bartka, prawie kobiety też nie, z Halmar to całkiem inna bajka, ale nieistotne prawdopodobnie nie jestem w temacie. Do rzeczy.
Pierwsza jak już powiedziano zajefajna. Tytuł czarne na białym idealnie pasuje do nekrologu.
Druga średnio. Przychylam się do komentu gali. Zbędne dopowiedzenia, ale jako początkujący uważam, że nie jest źle. Pisz i rozwijaj się, pozdrawiam. :kofe:

zimny grog · #9 Post autor: **zimny grog** » 08 wrz 2018, 10:50

pierwsza super, w drugiej troszku się rozjechało. karma -rachunek do spłacenia i tylko tu można spłacić. buddyzm jak i hinduizm nie zna pojęcia odpuszczenia przewin przez istoty wyższego rzędu. źlesie gromadziło trza samemu odczuć.

pozdrawiam.