Z kronikarskiego obowiązku
odnotowywuję poziom wody
w butach.
Usypiająco chlupocze, a zabrakło
kawy z przemytu.
Na szczęście mam kieszonkową
arkę, dobrze ukrytą
w tak zwanej kondoniarce.
Woda taka miękka, że aż szkoda
nie umyć włosów, ale na jedną kałuże
przypada jakiś siedmiu chętnych
i szampon tylko jeden.
Tymczasem koty, rozeźlone, strzepują
natrętne krople z wąsów,
pełne ambiwalentnych uczuć.
Oraz wrodzonego sarkazmu, bijącego
z przemoczonych ślepiów.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Wibrysy w deszczu
- eka
- Posty: 18445
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Wibrysy w deszczu
Coś w tym jest na rzeczy, znaczy w tej konstatacji.Marcin Sztelak pisze: ↑09 lut 2024, 14:49Tymczasem koty, rozeźlone, strzepują
natrętne krople z wąsów,
pełne ambiwalentnych uczuć.
Oraz wrodzonego sarkazmu, bijącego
z przemoczonych ślepiów.
Warto zbierać deszczówkę do mycia włosów, byle nie w miejscach zanieczyszczonych cywilizacją.
Bardzo mi też podszedł tytuł.
