Liczby się zmieniają
na wyblakłym papierku
dzień za dniem nowa data
wytarta na poszarzałym kalendarzu
mnóstwo zdarzeń
wplątuje się w jego stronice
bez reszty zatracony
żyję na kredyt nadziei
co rano zmuszam się do wstania
z mięciutkiej pościeli
wyprasowane marzenia
idą na przekór bezsensowi
żelazko czyni postępy
tylko czasami przypali kawałek koszuli
której nie lubię nosić
ktoś woła hej obudź się!
dzień za dniem mija
wiara zostaje
strach wpycha się
pod ubranie
wynocha!
pranie włączone
wirowanie trwa
muszę kupić nową powłokę
i odkopać swoje zwłoki
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Z żalem muszę Was zawiadomić, że nasz kolega, wieloletni Użytkownik Ósmego piętra, a mój serdeczny przyjaciel, Edmund Sobczak, znany tu, jako Alchemik, pożegnał się z nami na zawsze.
Więcej na ten temat
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.