słychać było gwizdanie
strachonośną wichurę
i klaksony
śnieżyło błyskało kurzyło
sypałeś
gniotłeś swoje metafory jak kule
one nie kleiły się aż dopiero
wyszło zero
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Z żalem muszę Was zawiadomić, że nasz kolega, wieloletni Użytkownik Ósmego piętra, a mój serdeczny przyjaciel, Edmund Sobczak, znany tu, jako Alchemik, pożegnał się z nami na zawsze.
Więcej na ten temat
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
zlepki
- Krystyna Morawska
- Posty: 75
- Rejestracja: 12 lis 2023, 01:50
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
zlepki
W tym zimowym szaleństwie jest logika. Nie zlepiać tego, co się nie otwiera. Świetny wiersz.
