Kamienny wiersz

[Mchuszmer]

Kamienny wiersz

że w twardej skorupie ten sam sen ma władzę
nic nie poradzę
i nie chcę co gorsza wypalić do sadzy
półnadziei przeliczeń odmniemać
tych znaczeń

nie słów ale dźwięków opity na amen*
i lity jak bezruch czekając mlę mantrę
zaklinacz okazji rozwiązań bądź doznań
ja nie chcę nie muszę zamiennych szczęść poznać

jak w ciemnej jaskini wykute w dół stopnie
lub posąg kaleki a śmieszny od moknień
w kamiennym uporze wciąż tonę
lecz błyszczę
w dręczącej pieszczącej
malignie

nie znikniesz




*wers mocno zainspirowany fragmentem tekstu piosenki Autuportret Witkacego autorstwa Jacka Kaczmarskiego

[nienażarty]

jest zachowana forma rymowana
lecz wersy o róznej długości
autora szanuję bo klimat buduje
mam jakiś niedosyt całości

rozumiem ten upór ten nastrój bez ruchu
lecz brak mi jakiegoś zadziora
co porwie uwiedzie na końcu lub przedzie
dręczącą malignę pokona

pozdrawiam
ps albo dręczącej albo pieszczącej (jak może jednocześnie dręczyć i pieścić)

[eka]

Ja nie mogę... no wreszcie wiersz, który wbija mi mega rytm w twardą skorupę! Super, super Mchuszmerze
Każda fraza zachwyca. Serio! Mistrzowskie władanie zespołami akcentowanymi, obrazami, metaforą.

[Leon Gutner]

Krótko i na temat - świetna forma doskonała treść - świetne zestawienia słów .
Osobiście jestem tym wierszem zachwycony.

Z uszanowaniem L.G.

[Mchuszmer]

Hej!

Nienasycony, dziękuję całkiem nie na żarty za rymowany komentarz, co do formy, no taka wizja akcentowa, graficzna...

albo dręczącej albo pieszczącej

I tak bywa, szczególnie jak się karmimy złudzeniami, które mogą dawać satysfakcję i nie pozwalać na utratę części tożsamości, ale i przedłużają niedosyt. Pozdrowienia:-)

Cześć, Ewa, no to wspaniałe, masz więc okno, ogromnie sur cieszę, że tak ożywił. I dzięki!

Leonie, bardzo mi miło, leżą mi na sercu te dwie jakości i często miewam zwatpienia, czy się uzupełniają, dzięki:-)

[eka]

Z satysfakcją swoich odczytów - wracam tu. Pewność w tym naszym rozdygotanym, chwiejnym świecie - byt bezcenny.

[skaranie boskie]

Rzadko zaglądam, ale chyba zawsze zdarza mi się trafić na perełkę.
Bardzo dobry wiersz, Mchuszmerze.

[Mchuszmer]

A ja lubię te powroty:) Fakt Ewa, potrzebne są jakieś punkty oparcia i świadomość istnienia osób je posiadających też ma w sobie urok, chociaż to wszystko zależy od zachowania proporcji i trzeźwości, bo niby ten świat tak szarpie i zalewa, a z drugiej strony świetnie media potrafią zamykać nas w bańkach, heh...

Skaranie, zaszczycam się, to znaczy Ty! Dzięki, dzięki za przysięście :-) Nie powiem, ile kosztowaly efekty specjalne do tego wiersza, ale...!

[eka]

Brak pewności, że:

nie znikniesz

...bo nawet nie do końca od Ciebie to zależy. ale postaraj się trwać tutaj w kamiennym uporze.

[Mchuszmer]