-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
salowe kable
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
salowe kable
Jedynie co ostatnio mnie gnębi, to wyobrażenie, jak się potknąłem w nocy w szpitalu kowidowym. O kable od respiratorów. Chciałem odszukać pokój sióstr, sprawdzić, czy mnie jeszcze słychać, pożalić się. Wszystko się porozłączało, starałem się pozapinać, ale gniazdek nagle było jakby za mało. Po ciemku wszystko. To jak ze składaniem rozsypanego zegarka. Nad ranem pielęgniarze wyłączali monitory czynności życiowych mocnym szarpnięciem za kabel, jakby z kopa. Bywało, że druty wyłaziły z wtyczek aż iskrzyło, nawet lepiej niż wtedy w nocy. Nie wiem, czy wyłączyli tylko od umarłych. Bo żadnych emocji na twarzy. W kompletnej ciszy na bezdechu. Tłok w centralnej windzie, część łóżek transportowano po schodach. W dół to łatwo, tylko zwłoki spadają, gdy za szybko do piwnicy. Cóż depopulacja, na sali pusto, widać tak musi być.
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
salowe kable
Leszku, o rany, jaka wizja!!! Oby nie prorocza...
Tytuł świetny.
Tytuł świetny.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
salowe kable
Nic nie jest bez przyczyny. Całe święta i Sylwestra przechorowałem na grypę. Test kowidowy zrobiłem, to wiem. I już lepiej, ale duszno było.
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
salowe kable
Leszku, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Serdecznie pozdrawiam
A tekst dobry i mocny.
Serdecznie pozdrawiam

A tekst dobry i mocny.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
salowe kable
A jak zdrowie pół roku po?
No cóż, spojrzenie subiektywne, jak każde. Spojrzenie od strony pacjenta. Miałem również relacje od strony lekarzy.Też nikt na obiektywizm się nie silił, ale na twarzy, oprócz emocji, cholerne znużenie było widać.
No cóż, spojrzenie subiektywne, jak każde. Spojrzenie od strony pacjenta. Miałem również relacje od strony lekarzy.Też nikt na obiektywizm się nie silił, ale na twarzy, oprócz emocji, cholerne znużenie było widać.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
salowe kable
No żyję. To nie był Covid, a zapalenie oskrzeli. A może jednak Covid, bo testy są niewiarygodne. Ale to było wyobrażenie tylko. I nie było przeciw nikomu, zwłaszcza lekarzom, z którymi całe życie zawodowe związałem.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
salowe kable
Leszku, nie odebrałem tekstu w kategoriach przeciw-za. Ponure wyobrażenia czy myśli wcale nie muszą być fikcją, kiedy coś dolega, zwłaszcza kiedy dolega bardzo i od dawna. Przypuszczam, że lekarz z powołaniem takim myślom u pacjenta się ani dziwić nie będzie, ani nie będzie się oburzać.
Zapalenie oskrzeli - parszywe i nieprzyjemne. Swoją drogą ciekawi mnie, na ile testy sprzed roku czy dwóch są wiarygodne względem obecnych szczepów Covida.
Zapalenie oskrzeli - parszywe i nieprzyjemne. Swoją drogą ciekawi mnie, na ile testy sprzed roku czy dwóch są wiarygodne względem obecnych szczepów Covida.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
salowe kable
Mnóstwo myśli/emocji po przeczytaniu.
Strach przed świadomością niemocy. Próba zanegowania bezradności w śpiączce farmakologicznej.
Zależność, taka bezpośrednio zagrażająca życiu, od maszyn,, od prądu. Wtyczka życia. Sami jesteśmy robotami w tej sytuacji, odhumanizowanie.
Groza ewakuacyjna.
Mocne.
Kablowanie salowych na temat sytuacji na oddziale covidowym. Opowieści podkręcane wyobraźnią słuchacza.
No po prostu horror.

Strach przed świadomością niemocy. Próba zanegowania bezradności w śpiączce farmakologicznej.
Zależność, taka bezpośrednio zagrażająca życiu, od maszyn,, od prądu. Wtyczka życia. Sami jesteśmy robotami w tej sytuacji, odhumanizowanie.
Groza ewakuacyjna.
Mocne.
Kablowanie salowych na temat sytuacji na oddziale covidowym. Opowieści podkręcane wyobraźnią słuchacza.
No po prostu horror.

- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
salowe kable
W tym wszystkim była jeszcze myśl na temat legalnej eutanazji na życzenie rodziny lub "życzliwego", ale poszło bokiem na szczęście. Pewnie wrócę.
A salowe ma dwa znaczenia: pan/i salowy/a, cisza i mrok salowy
Eka dodała kablowanie (donoszenie na pacjentów i personel) salowych do mojego kabla salowego, który tylko zasila w powietrze. Kablowanie jest potrzebne jak powietrze do sprawnego zarządzania jednostką, zarówno w znaczeniu instytucji, jak i indywiduum.
A salowe ma dwa znaczenia: pan/i salowy/a, cisza i mrok salowy
Eka dodała kablowanie (donoszenie na pacjentów i personel) salowych do mojego kabla salowego, który tylko zasila w powietrze. Kablowanie jest potrzebne jak powietrze do sprawnego zarządzania jednostką, zarówno w znaczeniu instytucji, jak i indywiduum.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
salowe kable
Mam nadzieję, a właściwie pewność, że do podstępnej eutanazji kończącej żywot eki nie dojdzie. Wrogów ani majątku niet.
Ale sama chciałabym mieć możliwość ewentualnego skrócenia życia, jakby bolało za bardzo bez cienia szansy na zmianę.
Bezradność w cierpieniu jest straszna.
Ale sama chciałabym mieć możliwość ewentualnego skrócenia życia, jakby bolało za bardzo bez cienia szansy na zmianę.
Bezradność w cierpieniu jest straszna.
Naprawdę? A dlaczego?