kołysanka

[amarok]

[Liliana]

śpij malutka, do jutrzni. bardzo wczesną porą
zostawimy wyśnienia. zanim będzie jasno
musimy razem zdmuchnąć światła wszystkim gwiazdom
i poprzywracać barwy wymarłym kolorom

W 3. i 4. wersie jest zaburzony rytm. Gdyby ułożyć wyrazy nieco inaczej, np. jak poniżej, byłoby ok.

śpij malutka, do jutrzni. bardzo wczesną porą
zostawimy wyśnienia. zanim będzie jasno
razem zdmuchnąć musimy światła wszystkim gwiazdom
i przywrócić odcienie wymarłym kolorom

W 3. wersie wyszła mi inwersja, ale to taka przykładowa wersja. Postaraj się o odpowiednie zestrojenie akcentów, bo one mają wpływ na rytm wiersza.
Powodzenia

[amarok]

[Liliana]

Jako pianista doskonale słyszę brak stabilizacji akcentów, ale z drugiej strony utwór nie rości sobie prawa do bycia wierszem sylabotonicznym.

Sorry, już się nie wtrącam. Miło, że się nie obraziłeś (-aś?).

[eka]

Fakt, światło gwiazd "ucisza" kolory.
Ale tu jest drugie znaczenie. Miłość i jej rola.

Ładna, choć ciut niepokojąca kołysanka, bo tyle pracy przed nimi.

[Olgierd Jaksztas]

Nareszcie coś co mi się podoba tutaj w rymowanych. Idąc od góry.
Pozdrawiam