Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

[tabakiera]

w tej nadludzkiej grze nie w karty
raz zamknięty raz otwarty
jesteś człeku - w zależności
czy masz parę czy też pościsz

jeśli chcesz trwać graj z rozumem
i nie przejmuj się par tłumem

[eka]

i nie przejmuj się par tłumem
każda para – stan ulotny
para w gwizdek lub opary nad absurdem

drzemie płomień schodzi lawa
etap scorii jej nie minie
białe dymy nad wulkanem

zgub się w płynie

[tabakiera]

zgub się w płynie w wielkim młynie
przy wiatraku jest posłanie
na posłaniu butelczyna
obok beczka - chyba wina
czyja wina że bez winy
lubią z gwinta pić dziewczyny
potem płyną wartką rzeką

dokąd płyną? co je czeka?

[eka]

Dokąd płyną? Co je czeka?
Jak każdego – życia meta.
Dystans szybciej pokonują. Biorą oddech i nurkują.
Za głęboko, w czarne rowy, gdzie scenariusz jest gotowy.
Płynny metal, w nim potwory anektują nurków głowy.

Płynąć trzeba na powierzchni lub w rekina się zamienić.
W ślepą rybę jaskiniową, czy w meduzę, ośmiorniczkę,
nawet plankton będzie lepszy. Nie potrafisz?
Umrzesz w łódce.

[tabakiera]

Umrzesz w łódce albo w arce
Noe zwątpił
bo cóż warte
jest stworzenie gdy świat tonie

Noe już ogłasza koniec

[eka]

Noe już ogłasza koniec
nie ma lądu
gołębicy

zwierząt nie ma
bo zjedzone
wody brak

skróć nam męki – prosi Boga
gdzie twój goniec
wtem od jednej błyskawicy

płonie wrak

[tabakiera]

płonie wrak płonie stodoła
płonie aż strach
ściany i dach
pobiegnij ze mną bo szkoda czasu

a z braku czasu
pędzę do lasu
a las w czerwieni
a las się dymi

będę go gasić rękami swymi




inspiracja znana *

[eka]

będę go gasić rękami swymi
strugami łez
z pogorzeliska kiedyś wychyną
miliony drzew
w tych nowych lasach
urośnie śpiew

a podpalaczom już tylko hańba
gniew stryczek trwoga

[Lucile]

gniew stryczek trwoga…
gdy po ulicach Moskwy niesie się:

kupujcie bubliczki
gorące bubliczki
gdy dacie rubliczki
nakarmię was

i nie tylko Odessa zapłonie

[eka]

– i nie tylko Odessa zapłonie
zanim ogień zobaczę w Lizbonie
podpalę Berlin i Rzym

w Rzymie nałożę cesarską koronę
od Sachalinu po Cabo da Roca
będą się kłaniać mi wpół

wreszcie Rossija na chwałę gotowa
czołgi i bomby szykować
wtacza się ruski mir