Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

[Lucile]

słów wielkich nie potrzeba:
- Tu rosyjski okręt wojenny,
poddajcie się!
- Tu trzynastka z Wyspy Wężów,
rosyjski okręcie wojenny - pierdolcie się!

Kiedy życie staje się ceną słów.

[eka]

Kiedy życie staje się ceną słów - ważysz je inaczej.
Spójrz - TRZYNASTU z Wyspy Węży
stanęło przeciwko goliatowi

i ~~ ZGINĘŁO ~~ lecz wciąż twardo
(naprawdę warto wierzyć jedynie sercu)
stoi na prawym szańcu

historia nagradza DAWIDÓW
za wielkość
a gotowy na rozmowę goliat...
dzisiaj łudzi się mniej

[eka]

dzisiaj łudzi się mniej
a że w końcu śmierć zawsze
rozpełza się w złubaśni
wyprzedza entropię
namiętnie i obskurnie
czas pokrywa pleśnią (nie pomylić z pieśnią!)

sól ci w rany – błaźnie

[Lucile]

Sól ci w rany, błaźnie

za krwawiące miasta
za strach i płacz dzieci
za niewinne ofiary
za terror i nienawiść
za zrujnowane życie

piekło już ci szykuje
specjalne kaźnie

[eka]

specjalne kaźnie na kształt zapadni
kolonia karna dla autokratów tyranów katów
którzy pogardą się wpisywali
w osnowę czasu

tam zaistnienie będzie bolało
na eon sami pod stryczkiem winy
szybko poczują że są zbyt mali
by ich dostrzegła mrówka

i Bóg

[eka]

i Bóg widząc starszego pana który własnym ciałem
zasłania wnuczkę przed kulami
i starego chorego psa – owczarka niesionego na zmianę
przez rodzinę zmierzającą do granicy
i opiekę nad jedenastolatkiem z Mariupola
(choć i tak jest u nas przeraźliwie sam
bo ojciec walczy a matka zdążyła jedynie
napisać mu na ręce numer do znajomych w Polsce
niestety dla niej zabrakło miejsca w samochodzie)
może widząc to...

[Lucile]

może widząc to zapatrzona w swoje
piękne niebinarne nowoczesne oblicze
zamożna część Europy
przestanie myśleć o napychaniu swoich
portfeli

za każdą cenę

[eka]

za każdą cenę pęd i za każdy metr zła
burywir w wyprzedaży – prastaremu znów
być tornadem się marzy
topnieją aktywa
twarz sprzedał i pion
co z sercem – pytacie

o biedni naiwni
czy kiedyś je miał?

[tabakiera]

czy kiedyś je miał?

te buty kot w butach
czy to zwykła buta
i zuch chwały
sen

baśń ma kilka den

[jaga]

baśń ma kilka den

zwykle dno bywa niedoceniane
a dno bywa tajemnicze
kto raz go sięgnął
do powrotu nieskory