kilka kilometrów nad ziemią

[jaguar]

Gdy się spotkamy
kiedyś na końcu świata
niebo zamieni się w granat
spokój zakłębi się dymem
po spalonych gniazdach
powiesz szkoda taka kolej rzeczy
powiem zmyślasz

wiem bo widziałam we śnie
siebie młodą jak nigdy dotąd
w wyludnionym mieście z kimś a bez kogoś
kto po drugiej stronie układał się będzie
do snu

[tetu]

Witaj Jaguar
Podoba mi się tytuł i zamysł.
W 1st za dużo tego "się"

się spotkamy
się w granat
się dymem

W końcówce tej cząstki pogodzenie się z losem przez onego, ale fajna kontra podmiotu lirycznego,
który wierzy w marzenia.
Druga cząstka w onirycznym klimacie, (zatem jak to śpiewał Rysiek, nie budźcie marzeń ze snu) tak mi się skojarzyło

https://www.youtube.com/watch?v=uD7NUS9vdmc

W tym miejscu

siebie młodą jak nigdy dotąd
w wyludnionym mieście z kimś a bez kogoś

trochę za gęsta od rymów, ale to tylko moje subiektywne odczucie Baś. W pierwszej masz fajny delikatny rym i to mi nie wadzi, pozdrawiam serdecznie.

[Marcin Sztelak]

Szczerze to druga zwrotka nie pasuje mi do pierwszej, lub odwrotnie. Bez drugiej byłaby świetna miniatura. Zresztą z drugiej też można by ukuć wiersz.

Pozdrawiam.

[jaguar]

Fajnie, że zajrzeliście/
Tetu, tylko 3 razy "się", choć kusiła mnie wyliczankową emfaza kiedy to podmiot jest nie tylko autorem czynności ale i przedmiotem. Myślę, że błędem jest eliminowanie powtórek "z góry", zanim dostrzeże się dobrze przemyślany przez autora cel zastosowania tego narzędzia. Ale rozumiem. Żyjemy w epoce chronicznego braku czasu, ale trudno dostosować się do wymagań trendów, choćby cena za rebelię była wysoka. Dobiło mnie tylko to, że napisałaś, że tytuł dobry. Kobiecie, która jest brzydka mówi się, że ma np. ładne włosy, lub przyjemny głos - tak i tutaj. Wiesz o co chodzi... Liczę się z Twoją opinią Tetu i dziękuję za nią. Miłego dnia

Hej Marcinie. Fajnie, że spotkałeś się ze mną pod wierszem. Dwie strofy powiązane ze sobą jak skazane na siebie małżeństwo. Trudno mi zrozumieć dlaczego tego nie widać. Chyba będę się nad tym zastanawiać przez kilka następnych wieczorów dobrego dnia,nocy...

[Agnieszka R.]

Mam podobne odczucia do Marcina, jakby dwa różne wiersze:)

[eka]

w wyludnionym mieście z kimś a bez kogoś

Podkreślenie czytam w zmienionym zaimku: z tobą, jako adresatem 1. zwrotki.
Który mógłby jej zastąpić cały uporządkowany, ludny świat.

[Alek Osiński]

Gdy się spotkamy
kiedyś na końcu świata
niebo zamieni się w granat
spokój zakłębi się dymem
po spalonych gniazdach
powiesz szkoda taka kolej rzeczy
powiem zmyślasz

wiem bo widziałam we śnie
siebie młodą jak nigdy dotąd
w wyludnionym mieście z kimś a bez kogoś
kto po drugiej stronie układał się będzie
do snu

Mi się to wiąże w całość, chociaż przyznam
że mocniej działa druga strofa, gdyż wychodzi
poza wartości graniczne konwencjonalnego
wyobrażenia : )