alienacje

Wiadomość

biegnąca po fali · #1 Post autor: **biegnąca po fali** » 13 maja 2018, 15:54

pani wie
przerwą milczenie ci którzy dotąd siedzieli cicho
wyjdą na ulicę
a my

pani powie coś
cokolwiek
trzeba przećwiczyć nową rolę
choć marne z nas aktorki
będą brać z marszu

więc mówić mówić mówić
tylko o czym
o pogodzie polityce
zaprzyjaźnionym kocie bez ogona i łat

a propos Mruczka
wychylony za ramę jest bardziej pani
czy robi za intruza i tylko czekać aż wybrzmi salwa
niehonorowa
bo kto z honorem strzela do posłańca

pani odmawia
i ja odmawiałam
a teraz to nie dywan tłumi kroki
to po prostu nikt nie przychodzi
od lat
ani z tej ani z tamtej strony

zauważyła pani
o tam za oknem
wypiętrzają się drapacze
grzmi tłum

przerywają milczenie ci którzy dotąd siedzieli cicho
wychodzą na ulicę
a my

#2 Post autor: **eka** » 13 maja 2018, 21:51

Wiersz w klamrze czasu: wyjdą na ulice - wychodzą na ulice, czyli jedna z dwóch alienacji w poincie być nią przestaje.
A ta pozostająca w pokoju z kotkiem w ramach - przynajmniej ma gościa.
Nie wiem, czy tu dialog jest formą podawczą.
Raczej to monolog gościa, który milczącą alienację próbuje namówić do rozmowy.

Inny, nie w biegnącym stylu:), ale zatrzymuje uwagę.
Fragment o kotku, zapewne martwym, a bardziej wychylonym z ramy niż kobieta - bardzo dobry. Mocne podkreślenie wyobcowania, zamknięcia.
Wisława pisała o kocie w pustym mieszkaniu (tego nie robi się kotu) - tu, w obliczu takiej alienacji, chce się powiedzieć: kocie, tego nie robi się swojej pani.

biegnąca po fali · #3 Post autor: **biegnąca po fali** » 20 maja 2018, 15:02

Dziękuję, Ewo:) Inny, bo biegnąca eksperymentuje. Sprawdza swoje możliwości, a konkretnie to czy w innych formach jest w stanie przekazać tyle samo ile w tych już przez siebie utartych.

Dante · #4 Post autor: **Dante** » 20 maja 2018, 15:27

Hm, zaciekawiło mnie to, coś o zawiedzionych nadziejach, samotności, czy może nawet samotności w tłumie wynikającej z braku przystosowania, a może z nadmiaru oczekiwań. Pozostał tylko Mruczek, być może jedynie na zdjęciu.
Jesli to eksperyment to wydaje mi się udany.
AD

mirek13 · #5 Post autor: **mirek13** » 20 maja 2018, 16:04

Dobieraj przyjaciół równie starannie jak słowa, bo inaczej nie uwolnisz się od takich uczuć.
Niemniej rozumiem Cię, bo poczytałem wszędzie i jest przykro.
Dla niektórych powinno być też żenująco, ale pewnie nie jest.
Bardzo dobry, Ewa.

witka · #6 Post autor: **witka** » 20 maja 2018, 16:09

Dobry, także i tym, że nie posądzałem Ciebie o próbę komentarza politycznego.
Dobrze wiem, co to znaczy wyjść z domu.

Marcin Sztelak · #7 Post autor: **Marcin Sztelak** » 20 maja 2018, 19:06

Dobry. I chyba mimo wszystko nie pozbawiony nadziei, bo przecież wychodzą na ulice. A my - być może też możemy...

Pozdrawiam.

biegnąca po fali · #8 Post autor: **biegnąca po fali** » 20 maja 2018, 23:03

Dante, Mirku, witko, Marcinie - dziękuję za opinię i ślad:)

mirek13 · #9 Post autor: **mirek13** » 21 maja 2018, 17:52

To pozdrówka od "Małpy i ja".

biegnąca po fali

Dzięki. Niechaj się czuje/czują odpozdrowione:)