• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

recenzja wiersza którego nie rozumiem

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Agnieszka R.
Posty: 953
Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#1 Post autor: Agnieszka R. » 22 lip 2018, 19:07

wersja pierwsza

wiersz którego nie rozumiem jest jak głodny kot
który nie ufa ludziom
gdy rzucę kiełbasę mocno niczym kamień ucieknie
jeśli zwołam kici kici i poczęstuję smakołykiem
podejdzie przyjmie podarunek
wtedy zobaczę kolor jego oczu długość wąsów naprężony grzbiet

jednak wiersz obrażony poszedł
za mocno trafiłam z agresją?
nie poznałam szczegółów bo odległość między nami zbyt duża
wędrówka przez życie to wielkie schody
zeszłam

i tylko sierść

wersja druga

wiersz którego nie rozumiem jest jak głodny kot
który nie ufa ludziom
zerka na kiełbasę w mojej dłoni
gdy rzucę mocno
ucieknie
jeśli zwołam kici kici i poczęstuję smakołykiem
podejdzie przyjmie podarunek
wtedy zobaczę dzikie źrenice długość wąsów

naprężony grzbiet
Ostatnio zmieniony 25 lip 2018, 09:18 przez Agnieszka R., łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 4996
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#2 Post autor: tabakiera » 23 lip 2018, 14:08

Czytanie wiersza jako relacja z autorem.
Im on bardziej skryty, tym więcej mota.
Dla mnie wystarczy pierwsza strofa.
W drugiej wtrącenie "z agresją" wydaje mi się zbędne.
Mam wrażenie lekkiego przegadania.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2018, 16:01 przez tabakiera, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Posty: 1847
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#3 Post autor: Gorgiasz » 23 lip 2018, 14:51

Nie znam kota, który by reagował na "kici, kici".
Jak się częstuje "delikatnie"? :myśli:

Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 23 lip 2018, 18:07

Jak dla mnie jest zbyt na wprost, strofy sprawiają wrażenie dość nieporadnych. Właściwie tylko dwie pierwsze i trzy ostatnie.

Pozdrawiam.

Agnieszka R.
Posty: 953
Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#5 Post autor: Agnieszka R. » 23 lip 2018, 21:49

Czyli tekst nieudany, no tak w końcu nie zrozumiałam tamtego wiersza. O...
Jakiś kotek pod mym oknem chodzi...

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 1617
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#6 Post autor: mirek13 » 23 lip 2018, 22:26

Dzieciństwo, nie zrozumiałaś przekazu.
Wrażenia są autentyczne.
Mnie się podobają, choć zgadzam się z tab.
Później jest przegadane, ale nie jest to zrobione źle.
Niemniej jest przegadane jako tekst silący się na poezję i słowo "silący" jest tu kluczowe.
Niby taki zdynstansowany, a się po prostu czuje nadmiar, szkoda, że Ty tego nie czujesz.

Agnieszka R.
Posty: 953
Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#7 Post autor: Agnieszka R. » 24 lip 2018, 09:50

No dobra, niedobry tekst, ja takie określam "zapychaczami", czy wszyscy twórcy mieli tylko li doskonale dzieła? :) pozdrawiam Mirku :)

Agnieszka R.
Posty: 953
Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#8 Post autor: Agnieszka R. » 24 lip 2018, 16:06

dodałam szanowni Państwo wersję drugą, może rzeczywiśćie przegadany,a druga strofa to niepotrzebne dopowiedzenie. jak teraz to widzicie?

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2573
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#9 Post autor: biegnąca po fali » 24 lip 2018, 19:24

trudne dzieciństwo pisze:
22 lip 2018, 19:07
wersja pierwsza

wiersz którego nie rozumiem jest jak głodny kot
który nie ufa ludziom
gdy rzucę kiełbasę mocno niczym kamień ucieknie
jeśli zwołam kici kici i poczęstuję smakołykiem
podejdzie przyjmie podarunek
wtedy zobaczę kolor jego oczu długość wąsów naprężony grzbiet

jednak wiersz obrażony poszedł
za mocno trafiłam z agresją?
nie poznałam szczegółów bo odległość między nami zbyt duża
wędrówka przez życie to wielkie schody
zeszłam

i tylko sierść

wersja druga

wiersz którego nie rozumiem jest jak głodny kot
który nie ufa ludziom zerka na kiełbasę w mojej dłoni
gdy rzucę ucieknie
gdy zawołam poczęstuję smakołykiem
podejdzie przyjmie podarunek
wtedy zobaczę kolor oczu
naprężony grzbiet

Poprawiłam po swojemu drugą wersję. Aż mi się chciało zalogować! No, no...
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 1617
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

recenzja wiersza którego nie rozumiem

#10 Post autor: mirek13 » 24 lip 2018, 22:17

Nie dałaś czegoś na kształt puenty, a tematyka aż się o to prosi,
Ale kierunek skrótu jest właściwy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”