Cudzoziemka pośród kobiet

[Agnieszka R.]

Elżbieto wczoraj podczas rozmowy dotknęłaś jej piersi
mówiłaś potem kolegom że są duże
a ona zaufała ciepłemu dotykowi twojej dłoni
tymczasem zły język zwyciężył

dlaczego tak krzyczysz

Elżbieto wczoraj wydawałaś jej rozkazy
spełniała z pokorą
schowałaś kluczyk od drzwi wejściowych
po tygodniu rzekomo znalazłaś
ale to ona była winna

zjadłaś ostatnią czekoladę
nie zostawiając kawałka

Elżbieto wczoraj prosiła cię o pomoc
jak zwykle nie miałaś czasu
ludzie mówili że
to brak kultury z twojej strony

Elżbieto zdobądź się na odrobinę empatii
tak chciałaby współczuć
chciałaby się zsolidaryzować

kobiety wychodzą codziennie z lustra
malują twoimi palcami Elżbieto
czerwone kreski na jej twarzy
malują swoimi palcami

[eka]

Początkowo byłam pewna, że konstrukcja wiersza oparta jest na dialogu Elżbiety i jej matki : )
Trzeba uważnie iść po wersach, bo trudne jest uchwycenie clou.
W zasadzie nie wiem na 100% o czym to przesłanie. Tytuł naprowadza. Podmiot liryczny czuje się wyobcowany ze świata kobiet. Wszystkich, o tym mówi ostatni wers.
Od pewnych charakterologicznych cech wpisanych w płeć się nie ucieknie. Wskazujesz je w kolejno prezentowanych aktywnościach matki i Elżbiety, podmiotkę jakby wybielając : )
Środków znacząco lirycznych mało, w zasadzie wyłowiłam jeden (czerwone kreski), bo "złe języki" to już utarty frazeologizm.

Agnieszko, idę sobie, bo zbyt czarno kobietę widzisz : )

[Agnieszka R.]

Obraz zły obraz matki w późniejszym życiu dorosłej bohaterki przekłada się na negatywny wizerunek innych kobiet. Nie zawsze tak jest nie chcę generalizować. Są kobiety które miały toksyczne matki a w życiu maja przyjaciółki i lepiej dogadują się z kobietami. Ja? Więcej mam miałam w życiu mezczyzn przyjaciol niż kobiet. Kobiety często rywalizuja ze sobą. Mam jedna wspaniałą przyjaciółkę:) i tyle aż tyle:) Jest fajną kobietką. Internetowe przyjaciółki tez się trafiają życzliwe mojej osobie.

[tabakiera]

Myślę, że sporo mówi tytuł, jest bardzo dobrze dobrany.

Konflikty i traumy z dzieciństwa przerabiane w wersach to Twoja specjalność.

[Agnieszka R.]

Dziękuje Tabakiero:)
Musialam to wyrzygać. Musialam. Przepraszam po stokroć przepraszam.

[tabakiera]

I bardzo dobrze, że wyrzygałaś.
Za co tu przepraszać?

Naprawdę dobry wiersz.

[Agnieszka R.]

Dzięki wielkie Tabakiero.

[eka]

mamo i ty Elżbieto chciałabym współczuć
chciałabym się zsolidaryzować

A złych mężczyzn nie spotkałaś?

[Agnieszka R.]

Eko:) nie miałam zlych;) niektórzy byli nienormalni przepraszam za wulgaryzm i popierdoleni jak eks. Ale ten na szczęście się nawrócił wcześniej u niego w głowie były kobiety teraz Maryja:) chyba to ostatnie lepsze.

Ja powielalam schemat, nie mogłam trafić na normalnego, ja pochodzaca z rodziny alkoholowej. Pierwszym mężczyzna który mnie zaakceptował byl ojciec. W moim tomiku mam piękny o nim wiersz pt. Odbicia:) a eks? nie jest zwykłym.eks bo to ojciec mojego syna:)

[Karma]

Tytuł za bardzo kojarzy mi się z tytułem piosenki zespołu Hey. Cudzoziemka w raju kobiet - jakoś bym to zaznaczył, jeśli jeden ma coś wspólnego z drugim. choć wcale nie twierdzę, że tak musi być. Skojarzenia pokonują czasem całe galaktyki, rozbieżnie

Co do samego tekstu, jest dobry. I chyba tyle mogę tylko o nim powiedzieć, nie uzewnetrzniajac się za bardzo - czego robić nie chcę.

Wszystkiego dobrego