nie da się złapać

[nienażarty]

gdy o nim wspomnę zaraz pomyślisz
świstek zgnieciony z garścią cyferek
w jakimś szeregu zawarte liczby
lecz w życiorysie gmatwają wiele

wybuchem marzeń realia zmienisz
willa podróże na krańce świata
słońce zobaczysz jak wchodzi w zenit
swym wizerunkiem wszystkich wymiatasz

a tutaj liczby zazwyczaj obok
trafią trójeczkę mizerne loty
więc goniąc za nim zapłacisz słono
haracz swoisty własnej głupoty

zaś inni w niebie go upatrują
tworząc horoskop z gwiazd konstelacji
chcieliby wrota przyszłości ująć
pragną zdobycia nowych atrakcji

sensacji żądni czynią kabały
arkan szukają w kartach tarota
są przekonani że go poznali
i oczekują wiadomych spotkań

gdy pomyślimy tej wiedzy nie ma
a człek z konsumpcją prowadzi wyścig
nieświadom tego stale go zmienia
zaś pieczę nad nim dzierży Najwyższy

[eka]

Co/kto nie da się złapać?
Rodzaj męski tego czegoś/kogoś zaciera mi tropy : )
Majątek - wynika z początku, dalej - sens zmieniany pod wpływem rozbuchanej konsumpcji?
Sens życia, no cóż.

[eka]

Mam nadzieję, że wyjawisz. Północ nie sprzyja rozkminie tego ciekawego wiersza.

[nienażarty]

jeśli Ci teraz napiszę będziesz się śmiała, ale jeszcze trochę pomyśl - zagrzej szare komórki

podpowiem:
chcesz go odkryć zmienić i masz go w garści za jakąś kasę i czekasz a tu nic, idziesz do wróżki albo samemu się bawisz w kabały - i co drwią z Ciebie, na końcu karty Tarota - z nimi lepiej nie zaczynać grożą opętaniem
Pracujesz dążysz do luksusu i tu zależy jak to robisz. Jaką cenę płacisz za ten luksus lub luksusik? Czy zdobycie go Ciebie uszlachetnia, czy może upodla, bo praca dorabianie się zmienia człeka. A on jest cały czas twój determinowany przez Ciebie chociaż jako papierek go trzymałaś na początku w garści, ale czy to był naprawdę on????

[eka]

- no nie wiem.
Chodzi o to, żeby zniszczyć prawidłowo skreślony kupon totolotka?

[nienażarty]

wszystkie kupony totolotka są zazwyczaj skreślone prawidłowo - w przypadku innym pani w kolekturze nie przyjmie
sens polega na tym, że ludzie tracą kasę na złudzeniach trzymają swój nazwijmy to los - co najwyżej trójeczka
może horoskop pokaże mi mój los
albo kabała u wróżki pokaże los przeznaczenie
a tak naprawdę w każdej chwili sami tworzymy swój los każdego dnia z każdą chwilą dokonując odpowiednich wyborów
i tylko Najwyższy go zna
nikt z nas nie złapał go - mówi się: weź swój los w swoje ręce, ale czy to do końca prawda????
Pozdrawiam

[eka]

Los, no tak.
Dla mnie to suma nieograniczonych zmiennych, a być może Przeznaczenie, którego nie zmienisz, sens wynikający nie tylko z moich decyzji.
Dziękuję za obszerne wyjaśnienie.

[nienażarty]

to nie jest algorytm - może równanie z nieznaną ilością zmiennych niewiadomych a jednak coś jest