dziecięce rączki próbują łapać krople deszczu
uchwycić strome strumyki fontann
dorośli już nie dają się nabierać na takie lanie wody
zapatrzeni w tęczę kolejną ułudę
zamyśleni siadają na ławkach
nieznajomym wprost na kolanach
przepraszając
tłumaczą się kolejnym „fiu bździu”
nawet zwykłe dżdżownice wiedzą
że bez słońca wody i zdziwienia
nic się nie wydarzy
i to wszystko dzieje się
naprawdę od początku
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Dotknięcia
-
Marcin Sztelak
- Posty: 5205
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Dotknięcia
Może nawet od końca, wiem, że nic nie wiem...
Kawał dobrego wiersza.
Pozdrawiam.
Kawał dobrego wiersza.
Pozdrawiam.
- eka
- Posty: 18695
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dotknięcia
Fiu bździu - dotykaj
Ładny wiersz.
Ładny wiersz.