-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Impresja z pobocza drogi
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Impresja z pobocza drogi
Skwar pływa po asfalcie, gdy cisza go nudzi,
podgląda jak w girlandach ku górze się niesie
ornament winorośli i oplata budy;
zabite pilastrami poczerniałych desek.
Byłe nimfy z haremu niewidocznych faunów,
odwrócone plecami do leśnych portyków,
wygiąwszy pełne biodra cierpliwie czekają;
spoglądając na szosę wiodącą donikąd.
Kurz ściera róż z policzków i matowi twarze,
blakną w słońcu południa farbowane włosy.
W iluzji perspektywy widać niewyraźnie,
jak się nad krańcem świata ołtarz chmur podnosi.
Transformator przy drodze nuci oratorium;
echo fugą faluje, motywem upartym.
Gdzieś daleko zawodzi baryton motoru.
Tak jak wszyscy ominie zapomniany parking.
Depczą resztki kałuży i snują przez gwiezdność.
Bukiety astromyśli dalekie od nieba.
Chlebny wyziew z piekarni obiecuje przaśną,
drożdżową animację - wciągam Ducha w siebie.
J.E.S.
podgląda jak w girlandach ku górze się niesie
ornament winorośli i oplata budy;
zabite pilastrami poczerniałych desek.
Byłe nimfy z haremu niewidocznych faunów,
odwrócone plecami do leśnych portyków,
wygiąwszy pełne biodra cierpliwie czekają;
spoglądając na szosę wiodącą donikąd.
Kurz ściera róż z policzków i matowi twarze,
blakną w słońcu południa farbowane włosy.
W iluzji perspektywy widać niewyraźnie,
jak się nad krańcem świata ołtarz chmur podnosi.
Transformator przy drodze nuci oratorium;
echo fugą faluje, motywem upartym.
Gdzieś daleko zawodzi baryton motoru.
Tak jak wszyscy ominie zapomniany parking.
Depczą resztki kałuży i snują przez gwiezdność.
Bukiety astromyśli dalekie od nieba.
Chlebny wyziew z piekarni obiecuje przaśną,
drożdżową animację - wciągam Ducha w siebie.
J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Impresja z pobocza drogi
Leszek, albo moderatorzy, opiekunowie poezji.
Przenieście wiersz do rymowanych.
Wstawiłem tu przez pomyłkę, a pamiętam, że ewidentnie go rymowałem.
Jerzy Edmund Alchemik
Przenieście wiersz do rymowanych.
Wstawiłem tu przez pomyłkę, a pamiętam, że ewidentnie go rymowałem.
Jerzy Edmund Alchemik
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Impresja z pobocza drogi
Jerzy, zgodnie z Twoim życzeniem - przeniosłam.
Witaj ponownie w miejscu, w którym niegdyś byłeś "stałym lokatorem".
Wróciłeś, i rzekłabym z przytupem. To dobrze.
Miło Cię widzieć i czytać.
Pozdrawiam
L

Witaj ponownie w miejscu, w którym niegdyś byłeś "stałym lokatorem".
Wróciłeś, i rzekłabym z przytupem. To dobrze.
Miło Cię widzieć i czytać.
Pozdrawiam
L


- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Impresja z pobocza drogi
Lucia, być może stęskniłem się za przekomarzaniem się z wiedźmą , La strega.
Obecnie tkwię na pewnym portalu, który uczy prozy.
Jak wiesz, uwielbiam się uczyć.
Stąd ta różnorodność stylów w moich wierszach.
Zawziąłem się na opowiadania.
Jedno już trafiło do antologii.
Z przytupem?
Wiesz, że robię to jedną nogą.
Nie ukrywam jednak, że czuję się poetą.
Ty też jesteś poetką i czymś więcej, spoglądając na Twoje przepiękne malunki.
Miałem pewną awersję co do powrotu tutaj. Jednak czas goi rany, moja najulubieńsza kustoszko.
Obecnie tkwię na pewnym portalu, który uczy prozy.
Jak wiesz, uwielbiam się uczyć.
Stąd ta różnorodność stylów w moich wierszach.
Zawziąłem się na opowiadania.
Jedno już trafiło do antologii.
Z przytupem?
Wiesz, że robię to jedną nogą.
Nie ukrywam jednak, że czuję się poetą.
Ty też jesteś poetką i czymś więcej, spoglądając na Twoje przepiękne malunki.
Miałem pewną awersję co do powrotu tutaj. Jednak czas goi rany, moja najulubieńsza kustoszko.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Impresja z pobocza drogi
Znalazłem tutaj coś dla siebie - gwiezdność i astromyśli chociażby owinięte w ładny klimat.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Impresja z pobocza drogi
Leon, znamy się długo.
Ja też jestem fanem wierszy rymowanych.
Ale nie ograniczam się. Piszę wiele. W tym opowiadania.
Spojrzenie na artyzm.
Ja potrafię rymować, Ty żyjesz w rymowaniu.
Kto z nas jest silniejszy?
Ja zdobywam wiedzę z gleby.
Moje rośliny są dwupienne.
Jeden z pni obfituje w rymy.
Czerpię też z opowiadań nie całkiem oczywistych.
Żart.
Czy jednak zwróciłeś uwagę, Leonie, że pretendenci do tytułu poetów, bardzo często nie potrafią nawet sklecić rymu.
Ja również uważam, że to powinna być podstawowa umiejętność poety.
Nie musi z niej korzystać, ale powinien być z nią obeznany.
Ja wolę wiersze wolne, gdzie rymy wtapiam niekiedy we wnętrze wiersza.
A jednak dobrze napisane, klasycznie rymowane wiersze uważam za kunszt.
Toteż posługuję się tą sztuką od czasu do czasu, żeby nie wyjść z wprawy.
Ja też jestem fanem wierszy rymowanych.
Ale nie ograniczam się. Piszę wiele. W tym opowiadania.
Spojrzenie na artyzm.
Ja potrafię rymować, Ty żyjesz w rymowaniu.
Kto z nas jest silniejszy?
Ja zdobywam wiedzę z gleby.
Moje rośliny są dwupienne.
Jeden z pni obfituje w rymy.
Czerpię też z opowiadań nie całkiem oczywistych.
Żart.
Czy jednak zwróciłeś uwagę, Leonie, że pretendenci do tytułu poetów, bardzo często nie potrafią nawet sklecić rymu.
Ja również uważam, że to powinna być podstawowa umiejętność poety.
Nie musi z niej korzystać, ale powinien być z nią obeznany.
Ja wolę wiersze wolne, gdzie rymy wtapiam niekiedy we wnętrze wiersza.
A jednak dobrze napisane, klasycznie rymowane wiersze uważam za kunszt.
Toteż posługuję się tą sztuką od czasu do czasu, żeby nie wyjść z wprawy.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2021, 07:14 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Impresja z pobocza drogi
Transformując parkingi za stężałą szosą,
idąc drogą donikąd pomiędzy polami,
sięgasz ziemi zaledwie jedną tupiąc nogą,
by się zjawić w krainie, w której cię już znamy.
Przeistoczysz w powieści strofy warte pióra,
otoczone długimi, aż do ramion dniami -
by swą spowiedź powierzyć pięknej nocy, która
tkwi głęboko pomiędzy kolejnymi snami.
Niczym cera, co zmienna wraz z upływem czasu -
lekko zwiędłe przeszłości podsuwasz miraże,
by się poczuć, jak berło wśród burych atłasów.
Zapominam powoli o krainie marzeń...
może to nieładnie dokładać rymowane strofy pod czyimiś, ale tylko taki komentarz przyszedł mi do głowy. Mam cichą... Nie! Mam głośną nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, mój ulubiony Alchemiku.

idąc drogą donikąd pomiędzy polami,
sięgasz ziemi zaledwie jedną tupiąc nogą,
by się zjawić w krainie, w której cię już znamy.
Przeistoczysz w powieści strofy warte pióra,
otoczone długimi, aż do ramion dniami -
by swą spowiedź powierzyć pięknej nocy, która
tkwi głęboko pomiędzy kolejnymi snami.
Niczym cera, co zmienna wraz z upływem czasu -
lekko zwiędłe przeszłości podsuwasz miraże,
by się poczuć, jak berło wśród burych atłasów.
Zapominam powoli o krainie marzeń...
może to nieładnie dokładać rymowane strofy pod czyimiś, ale tylko taki komentarz przyszedł mi do głowy. Mam cichą... Nie! Mam głośną nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, mój ulubiony Alchemiku.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Impresja z pobocza drogi
Jesteś przecież moim ulubionym "skaraniem".
Wiesz, że zawsze oznajmiałem się agnostykiem, a więc Twoje "boskie" biorę pod lupę.
Jesteś bogiem starego testamentu. A ten bardziej mi się podoba jako literatura.
Ciekawi mnie jak to znudziło się Tobie być adminem tego świetnego portalu, który zaczął tracić świetność.
Bardzo dobre przedłużenie buczenia transformatora u pobocza drogi.
Mój wiersz jest świetny, więc nawet dodatki do niego są dobre, skaranie.
Wiesz, że zawsze oznajmiałem się agnostykiem, a więc Twoje "boskie" biorę pod lupę.
Jesteś bogiem starego testamentu. A ten bardziej mi się podoba jako literatura.
Ciekawi mnie jak to znudziło się Tobie być adminem tego świetnego portalu, który zaczął tracić świetność.
Bardzo dobre przedłużenie buczenia transformatora u pobocza drogi.
Mój wiersz jest świetny, więc nawet dodatki do niego są dobre, skaranie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Impresja z pobocza drogi
No i jak tu Cię nie zabić?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Impresja z pobocza drogi
Masz rację, jestem bogiem. Jestem nim w takim samym znaczeniu, w jakim jesteś nim Ty i każdy, kto tę rozmowę czyta. Tak samo, jak każdy, kto nawet nie wie o jej istnieniu. Tylko, że ta boskość nie ma absolutnie nic wspólnego z tym, co byłeś łaskaw nazwać starym testamentem.
Wiesz, testament kojarzy mi się z zapisem materialnego dobytku na rzecz spadkobierców. Potrafisz mi wyjaśnić, co ma z tym wspólnego boskość?
Chętnie się zapoznam z taką - rozumiem, że agnostyczną z założenia - wizją.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]