-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
deszcz odtwarza melodię aniołów ze słuchu
łasi się do ich skrzydeł kiedy lot zniżają
i razem z nimi płacze nad życia niedolą
cierpieniem zanikaniem strasznym końcem z głodu
a kiedy się gniewają bo człowiek okrutnik
rozmnaża niegodziwość znów zło rozstawiając
jak diabelski wspólnik na lądach i morzach
nawałnicą się spiętrza do potopu zmierza
i nim Bóg tęczę zrobi swym gradem uderza
łasi się do ich skrzydeł kiedy lot zniżają
i razem z nimi płacze nad życia niedolą
cierpieniem zanikaniem strasznym końcem z głodu
a kiedy się gniewają bo człowiek okrutnik
rozmnaża niegodziwość znów zło rozstawiając
jak diabelski wspólnik na lądach i morzach
nawałnicą się spiętrza do potopu zmierza
i nim Bóg tęczę zrobi swym gradem uderza
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
i nim Bóg tęczę zrobi swym gradem uderza strach przed pastelą i przed przenikaniem,
procesja kroki stanowczo odmierza, śpiewając pieśni. Ty trwaj z nami, Panie
i Twoja męka niechaj nas otacza, z ran niech krew tryśnie - znak troski, boleści.
my tu jedyni, my umiłowani, naród wybrany, my, zawsze najlepsi!
dlaczego tęczę stworzyłeś, o Panie? a może szatan mieszał w tym zębiska?
jesteśmy siłą i opanowaniem, z serc naszych miłość i potęga tryska!
procesja kroki stanowczo odmierza, śpiewając pieśni. Ty trwaj z nami, Panie
i Twoja męka niechaj nas otacza, z ran niech krew tryśnie - znak troski, boleści.
my tu jedyni, my umiłowani, naród wybrany, my, zawsze najlepsi!
dlaczego tęczę stworzyłeś, o Panie? a może szatan mieszał w tym zębiska?
jesteśmy siłą i opanowaniem, z serc naszych miłość i potęga tryska!
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Jesteśmy siłą i opanowaniem, z serc naszych miłość i potęga tryska! My – drogowskazy dla zepsutych i mdłych!
Mocarne przesłanie nas wynosi na szczyt. Wątpiącym biada! Heretykom stosy! Złym ateistom obetniemy nosy!
Gejom i transom piekło urządzimy! Żydokomuno i eurobolszewio, drzew i stryczków wiele, won, lewackie plemię!
Bo my, wszechpolacy, my jestestwem ojczyzny! Niedługo z jej łona znikną po was blizny.
Mateczka sterana wychodzi na próg. Dynie, wszędzie dynie, od drzwi aż po płot.
Mocarne przesłanie nas wynosi na szczyt. Wątpiącym biada! Heretykom stosy! Złym ateistom obetniemy nosy!
Gejom i transom piekło urządzimy! Żydokomuno i eurobolszewio, drzew i stryczków wiele, won, lewackie plemię!
Bo my, wszechpolacy, my jestestwem ojczyzny! Niedługo z jej łona znikną po was blizny.
Mateczka sterana wychodzi na próg. Dynie, wszędzie dynie, od drzwi aż po płot.
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Dynie, wszędzie dynie, od drzwi aż po płot.
Zbliża się listopad, czas wiatru i słot,
noce takie czarne, niewyraźny świt,
a mgły tak głębokie, a w tumanach nikt.
nikt szumi, porywa, dynia niczym trup,
ciemne oczodoły, w gębie trzeszczy chłód.
Zbliża się listopad, czas wiatru i słot,
noce takie czarne, niewyraźny świt,
a mgły tak głębokie, a w tumanach nikt.
nikt szumi, porywa, dynia niczym trup,
ciemne oczodoły, w gębie trzeszczy chłód.
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Ciemne oczodoły, w gębie trzeszczy chłód,
głowa bez tułowia wtacza się przez próg.
Pani dzielnie chwyta, nie boi się nic,
sierści toto nie ma, nie trzeba jej strzyc.
Bez uszu, bez nosa i bez mózgu też,
można więc spokojnie zimną dynię jeść.
Umyć ją, pokroić i do gara hyc,
gdy zmięknie poczwara, lepsza jest niż rydz.
Dynia z pomarańczą tworzy pyszny dżem,
na porannym toście wygląda jak krem.
Nie bójmy się dyni, nawet kiedy zła
wartości odżywczych trochę w sobie ma,
gorsza od niej pchła.
głowa bez tułowia wtacza się przez próg.
Pani dzielnie chwyta, nie boi się nic,
sierści toto nie ma, nie trzeba jej strzyc.
Bez uszu, bez nosa i bez mózgu też,
można więc spokojnie zimną dynię jeść.
Umyć ją, pokroić i do gara hyc,
gdy zmięknie poczwara, lepsza jest niż rydz.
Dynia z pomarańczą tworzy pyszny dżem,
na porannym toście wygląda jak krem.
Nie bójmy się dyni, nawet kiedy zła
wartości odżywczych trochę w sobie ma,
gorsza od niej pchła.
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
gorsza od niej pchła i małpa
mocno chrzczone piwo Warka
gorszy fetor po pożodze
stara kosa gdzieś przy drodze
tępa brudna rdzą pokryta
gorsza od
czego
nie pytaj
tylko resztki szczęścia chwytaj
mocno chrzczone piwo Warka
gorszy fetor po pożodze
stara kosa gdzieś przy drodze
tępa brudna rdzą pokryta
gorsza od
czego
nie pytaj
tylko resztki szczęścia chwytaj
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Tylko resztki szczęścia chwytaj, połamane nuty.
Przed wielkim koncertem umykaj. Broń się.
Jego pełnia by ciebie zmieniła.
(Zabiła?)
A tego przecież nie chcesz, królewno
na ziarenku grochu.
Na pewno?
Przed wielkim koncertem umykaj. Broń się.
Jego pełnia by ciebie zmieniła.
(Zabiła?)
A tego przecież nie chcesz, królewno
na ziarenku grochu.
Na pewno?
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Na pewno możesz mieć pewną
myśl ideę tezę teorię i nutę
nieznaną nikomu lecz śpiewną
w twojej przestrzeni
na otwartej dłoni
tak zwiewną jak kropla
w morskiej toni
niepewną siebie pewną częścią
którą ocean w tysiącach fal
chroni
myśl ideę tezę teorię i nutę
nieznaną nikomu lecz śpiewną
w twojej przestrzeni
na otwartej dłoni
tak zwiewną jak kropla
w morskiej toni
niepewną siebie pewną częścią
którą ocean w tysiącach fal
chroni
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
chroni nie trwoni to co chroniczne
nadgalaktyczne przedgenetyczne
w chaosie toni przed wirem broni
nicość pogoni
nigdy nie szroni zawsze ochroni
(nie tak jak oni)
i stado koni i parę słoni
bardzo bezpieczne nader skuteczne bo obosieczne
bywa niegrzeczne ale konieczne
ponieważ wieczne ze śmiercią sprzeczne
tak zagraniczne że aż komiczne
od prawd nie stroni myśli osłoni
TO co wciąż chroni
ma nas na dłoni
nadgalaktyczne przedgenetyczne
w chaosie toni przed wirem broni
nicość pogoni
nigdy nie szroni zawsze ochroni
(nie tak jak oni)
i stado koni i parę słoni
bardzo bezpieczne nader skuteczne bo obosieczne
bywa niegrzeczne ale konieczne
ponieważ wieczne ze śmiercią sprzeczne
tak zagraniczne że aż komiczne
od prawd nie stroni myśli osłoni
TO co wciąż chroni
ma nas na dłoni
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
ma nas na dłoni
ja bożą krówkę trzymałam wczoraj
pancerz czerwony ubrany w czarne
plamki na szczęście
maleńkie skrzydła muskały rękę
tak łatwo ścisnąć
łatwo wycisnąć
i jednym ruchem
pokalać dłoń
leć biedroneczko
leć w nieba toń
a ty szatanie do piekła goń
ja bożą krówkę trzymałam wczoraj
pancerz czerwony ubrany w czarne
plamki na szczęście
maleńkie skrzydła muskały rękę
tak łatwo ścisnąć
łatwo wycisnąć
i jednym ruchem
pokalać dłoń
leć biedroneczko
leć w nieba toń
a ty szatanie do piekła goń