-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
JAK BOGOWIE
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt:
JAK BOGOWIE
Obrazek świąteczny kabareciku „Bies teatru”
Plac wypełniony „instalacjami artystycznymi” złożonymi głównie z kolorowych światełek układających się w choinki i skaczące po nich małpki. Udział biorą spersonifikowane symbole i zsymbolizowane persony. Hałas i blask jak wszyscy diabli. Naprzemiennie migają gwiazdy i błyskawice, dzwonią dzwoneczki, „kolędują” głośniki, rozpychają się zdarzenia, wybuchają rozmowy... Dzieje się! :
SANTA CLAUS
Hoooohooooho!
CHOINKA / oczywiście sztuczna, czyli ekologicznie poprawna. Rapuje pięknie: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, ko-lęda…
DZIADEK MRÓZ
Huhucha! Buuhacha!
MIKOŁAJ / taki tam jeden w czapeczce z pomponikiem /
Wszystkiego najlepszego!
/… /
CIACHO
/ zauważając panienkę /
Cze mała!
PANIENKA /niestety nie święta/
Cze.
GRZECH / z przekonaniem /
Jestem cnotą.
CIACHO
Ciemnotą?
CNOTA / nieśmiało /
Boję się i wstydzę… Ale to się nie godzi…
GRZECH
I o to właśnie chodzi, że się nie godzi. Marsz mi się trząść do katakumb!
CIACHO
A my tu sobie poigramy.
PANIENKA
Oki, ale bez zobowiązań kotek!
CIACHO
Pewnie, że bez. Bez w ogóle.
MĘDRZEC O-TU-JA / gdzieś spoza choinki /
Róbta co chceta! Piekła nie ma. JA wam to mówię.
CIACHO
Jasne, że nie ma.
PANIENKA / na stronie, ale dość głośno /
On to jest taki mądry, że mnie powala.
CIACHO / prężąc muskuły /
A jak! „Przewróć mnie w tę koniczynę jeszcze raz”, no nie?
PANIENKA
Będę chciała, będę miała - co zechcę.
CIACHO
Jasne dzidzia.
PANIENKA
Bo ja jestem tak jak mama, raz kurewka, a raz dama. / nuci /
„Damą być, ach damą być i na wyspach bananowych bananówkę pić!”
/… /
/ Tymczasem wśród choinkowych baniek taka toczy się rozmowa: /
SĘDZIA 1
Panowie, odbywając dzisiaj czynności wyjazdowe, wynoszę..., to jest oczywiście - wnoszę…
/ obok przechodzi panienka z tęczową błyskawicą w miejscu prawnie niedozwolonym, w dodatku kręcąc nią zalotnie /
SĘDZIA 2 / ze śmiechem /
Ale się porobiło z tymi kobitami!
SĘDZIA 1
Bo nas kolego zbałamuciło to całe chrześcijaństwo. Patrzymy na kobiety przez służebność tej tam Maryji, a tu trzeba przez głupotę Ewy. Wtedy wszystko jest jasne. Zero zdziwień. Rozumiemy się?
CIACHO / spod drzewka /
Wysoki sądzie, wasza mecenasowość... Wnoszę o rozkosze! Życie jest gówno warte, pyk i po sprawie, więc niech się nim chociaż pobawię. Prawem niech będzie bezprawie, wtedy będzie przynajmniej ciekawie. Nie jak dotąd: nudno, smętnie i kościelnie.
CHOINKA / rapuje wtórując mu i potrząsając tęczową gwiazdą na swoim czubku: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, kolę-da…
SĘDZIA 1 / zrzędliwie /
Niewątpliwie można to było już dawno załatwić…
JAJA KOBYŁY / żałośnie spośród choinkowych gałązek /
Ja jako były członek z ramienia wysunięty na czoło stwierdzom, że chcielimy dobrze, ale nie wyszło. Wszyndzie wychodzi, tyko nie nad Wisłom.
MĘDRZEC O-TU-JA
Towarzyszu Jajakobyły wam nie, ale nam się udało, bo postawilymy na otwartość. Dalymy obywatelom boskom wolność wyboru. My jesteśmy na prawo, ale w zasadzie na lewo, nie tak jak wy skostniali i zamknienci. To widać, nie?
OPORTUNISTA
A co ja sie bede… Rzeczywiście jestem na lewo, a nawet na prawo. Ale z wolna i z ostrożna.
CIACHO / z młodzieńczym wdziękiem spluwając za panienką /
My bogowie postawimy świat na głowie!
DWU WIDZĄCYCH ODWROTNIE / postukując się swoimi bańkami /
My jesteśmy bogi dwa, bogi dwa
Łubu dubu obydwa, obydwa…
/… /
SANTA CLAUS
Hoooohooooho!
CHOINKA / Rapuje jak poprzednio: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, kolę-da…
DZIADEK MRÓZ
Huhucha! Buuhacha!
MIKOŁAJ / nieznanego nazwiska, ten sam co wcześniej /
Wszystkiego najlepszego!
Wesołych świąt!
Plac wypełniony „instalacjami artystycznymi” złożonymi głównie z kolorowych światełek układających się w choinki i skaczące po nich małpki. Udział biorą spersonifikowane symbole i zsymbolizowane persony. Hałas i blask jak wszyscy diabli. Naprzemiennie migają gwiazdy i błyskawice, dzwonią dzwoneczki, „kolędują” głośniki, rozpychają się zdarzenia, wybuchają rozmowy... Dzieje się! :
SANTA CLAUS
Hoooohooooho!
CHOINKA / oczywiście sztuczna, czyli ekologicznie poprawna. Rapuje pięknie: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, ko-lęda…
DZIADEK MRÓZ
Huhucha! Buuhacha!
MIKOŁAJ / taki tam jeden w czapeczce z pomponikiem /
Wszystkiego najlepszego!
/… /
CIACHO
/ zauważając panienkę /
Cze mała!
PANIENKA /niestety nie święta/
Cze.
GRZECH / z przekonaniem /
Jestem cnotą.
CIACHO
Ciemnotą?
CNOTA / nieśmiało /
Boję się i wstydzę… Ale to się nie godzi…
GRZECH
I o to właśnie chodzi, że się nie godzi. Marsz mi się trząść do katakumb!
CIACHO
A my tu sobie poigramy.
PANIENKA
Oki, ale bez zobowiązań kotek!
CIACHO
Pewnie, że bez. Bez w ogóle.
MĘDRZEC O-TU-JA / gdzieś spoza choinki /
Róbta co chceta! Piekła nie ma. JA wam to mówię.
CIACHO
Jasne, że nie ma.
PANIENKA / na stronie, ale dość głośno /
On to jest taki mądry, że mnie powala.
CIACHO / prężąc muskuły /
A jak! „Przewróć mnie w tę koniczynę jeszcze raz”, no nie?
PANIENKA
Będę chciała, będę miała - co zechcę.
CIACHO
Jasne dzidzia.
PANIENKA
Bo ja jestem tak jak mama, raz kurewka, a raz dama. / nuci /
„Damą być, ach damą być i na wyspach bananowych bananówkę pić!”
/… /
/ Tymczasem wśród choinkowych baniek taka toczy się rozmowa: /
SĘDZIA 1
Panowie, odbywając dzisiaj czynności wyjazdowe, wynoszę..., to jest oczywiście - wnoszę…
/ obok przechodzi panienka z tęczową błyskawicą w miejscu prawnie niedozwolonym, w dodatku kręcąc nią zalotnie /
SĘDZIA 2 / ze śmiechem /
Ale się porobiło z tymi kobitami!
SĘDZIA 1
Bo nas kolego zbałamuciło to całe chrześcijaństwo. Patrzymy na kobiety przez służebność tej tam Maryji, a tu trzeba przez głupotę Ewy. Wtedy wszystko jest jasne. Zero zdziwień. Rozumiemy się?
CIACHO / spod drzewka /
Wysoki sądzie, wasza mecenasowość... Wnoszę o rozkosze! Życie jest gówno warte, pyk i po sprawie, więc niech się nim chociaż pobawię. Prawem niech będzie bezprawie, wtedy będzie przynajmniej ciekawie. Nie jak dotąd: nudno, smętnie i kościelnie.
CHOINKA / rapuje wtórując mu i potrząsając tęczową gwiazdą na swoim czubku: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, kolę-da…
SĘDZIA 1 / zrzędliwie /
Niewątpliwie można to było już dawno załatwić…
JAJA KOBYŁY / żałośnie spośród choinkowych gałązek /
Ja jako były członek z ramienia wysunięty na czoło stwierdzom, że chcielimy dobrze, ale nie wyszło. Wszyndzie wychodzi, tyko nie nad Wisłom.
MĘDRZEC O-TU-JA
Towarzyszu Jajakobyły wam nie, ale nam się udało, bo postawilymy na otwartość. Dalymy obywatelom boskom wolność wyboru. My jesteśmy na prawo, ale w zasadzie na lewo, nie tak jak wy skostniali i zamknienci. To widać, nie?
OPORTUNISTA
A co ja sie bede… Rzeczywiście jestem na lewo, a nawet na prawo. Ale z wolna i z ostrożna.
CIACHO / z młodzieńczym wdziękiem spluwając za panienką /
My bogowie postawimy świat na głowie!
DWU WIDZĄCYCH ODWROTNIE / postukując się swoimi bańkami /
My jesteśmy bogi dwa, bogi dwa
Łubu dubu obydwa, obydwa…
/… /
SANTA CLAUS
Hoooohooooho!
CHOINKA / Rapuje jak poprzednio: /
Baw-my się! Ciesz-my się! Dość smę-tów czar-nych mę-tów! Hej, kolę-da, kolę-da…
DZIADEK MRÓZ
Huhucha! Buuhacha!
MIKOŁAJ / nieznanego nazwiska, ten sam co wcześniej /
Wszystkiego najlepszego!
Wesołych świąt!
Ostatnio zmieniony 20 gru 2020, 08:34 przez Ryszard Sziler, łącznie zmieniany 7 razy.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
JAK BOGOWIE
Ale jaja. k.... k... k...
Ale jaja.
A poważnie; zasłyszałem rozmowę dwóch fikcyjnych, ale prawdopodobnych kobiet.
Jedna: - Wiesz, byłam wczoraj na strajku, a dziś idę na Jasełka.
Druga: - A to jednak Maria zdecydowała się urodzić. Ciekawe, przecież jest taka biedna.
Ale jaja.
A poważnie; zasłyszałem rozmowę dwóch fikcyjnych, ale prawdopodobnych kobiet.
Jedna: - Wiesz, byłam wczoraj na strajku, a dziś idę na Jasełka.
Druga: - A to jednak Maria zdecydowała się urodzić. Ciekawe, przecież jest taka biedna.
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt:
JAK BOGOWIE


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
JAK BOGOWIE
A jednak to jest lekcja biologii.
- eka
- Posty: 18289
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
JAK BOGOWIE
Dla przypomnienia.
Kiedy chrześcijaństwo ze swojej kolebki rozeszło po pogańskich krainach, zaanektowało większość tamtejszych świąt, konkretnie obyczajów z nimi związanych. Wiadomo, najtrudniej odciąć osiadłych od tradycji, co z pradziada na późnych prawnuków przechodziła. Zatem do istniejących wielowiekowych zwyczajów 'dopisano' treści chrześcijańskie.
Listopadowe Dziady, przesilenie zimowe i narastanie dnia po 21 grudnia, przesilenie wiosenne i letnie... tym zjawiskom towarzyszyły konkretne obyczaje: palenie ognisk przy grobach, strojenie drzewek (plemiona germańskie), malowanie jajek, Noc Kupały.
Ciekawe jak ówcześni poganie reagowali na przejmowanie ich tradycji przez kapłanów wiary spod znaku Krzyża.
Byli oburzeni taką polityką? Zniesmaczeni?
Nihil novi.
Kiedy chrześcijaństwo ze swojej kolebki rozeszło po pogańskich krainach, zaanektowało większość tamtejszych świąt, konkretnie obyczajów z nimi związanych. Wiadomo, najtrudniej odciąć osiadłych od tradycji, co z pradziada na późnych prawnuków przechodziła. Zatem do istniejących wielowiekowych zwyczajów 'dopisano' treści chrześcijańskie.
Listopadowe Dziady, przesilenie zimowe i narastanie dnia po 21 grudnia, przesilenie wiosenne i letnie... tym zjawiskom towarzyszyły konkretne obyczaje: palenie ognisk przy grobach, strojenie drzewek (plemiona germańskie), malowanie jajek, Noc Kupały.
Ciekawe jak ówcześni poganie reagowali na przejmowanie ich tradycji przez kapłanów wiary spod znaku Krzyża.
Byli oburzeni taką polityką? Zniesmaczeni?
Nihil novi.
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt:
JAK BOGOWIE
"Nihil novi".
Tak, tak! To powrót do "źródła słowiańskiej wody żywej"! Do " swojskich, prostych, jasnych treści"

Tak, tak! To powrót do "źródła słowiańskiej wody żywej"! Do " swojskich, prostych, jasnych treści"


- eka
- Posty: 18289
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
JAK BOGOWIE
Nie wiem, jakim cudem z mojego komentarza to wywnioskowałeś.Ryszard Sziler pisze: ↑20 gru 2020, 08:37"Nihil novi".
Tak, tak! To powrót do "źródła słowiańskiej wody żywej"! Do " swojskich, prostych, jasnych treści"![]()
![]()
Chyba lubisz zmieniać rzeczywistość na swoją modłę, nie mając prócz 'chcenia' innego narzędzia.
Przejmowania części zwyczajów Świąt Bożego Narodzenia przez chrześcijan niepraktykujących bądź ateistów jest takim samym procesem jak ongiś, w średniowieczu, przyswojenie pogańskich tradycji przez Kościół.
Obruszanie się na nich, bez refleksji, że kiedyś moja religia zrobiła dokładnie tak samo, jest, sorry, przejawem hipokryzji.
Zamiast się cieszyć, że chociaż fragment chrześcijaństwa jest kultywowany przez niewierzących, jest szydera i przekonanie, że moja wiara jest czysta od 'pożyczek'.
Ale, co mnie właściwie obchodzi religijna ksenofobia 'prawdziwych katolików'?
A żyjcie sobie w wiecznych pretensjach wobec innych. Tylko szkodzicie Bogu, Jego przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.
Ciekawe ile razy w życiu pomógł Ci niekatolik? Np. lekarz ateista lub niepraktykujący kumpel, który obwiesił dom światełkami, i w ciszy nie przeżywa misterium narodzin Boga-człowieka.
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt:
JAK BOGOWIE
Też Koleżankę lubię


- eka
- Posty: 18289
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
JAK BOGOWIE

Szkoda, przeczytałam skasowane.
Wiesz, ja walczę przy urnie, głos oddając na Zielonych. Cenię sobie bardzo wolność, w tym rozdział ołtarza od tronu (jak wielu duchownych w Polsce), bo państwo wyznaniowe zawsze ulega chęci minimalizowania (delikatnie mówiąc) innych opcji światopoglądowych.
A w temacie:
Może -kiedyś ktoś gdzieś- przejmie obyczaje prastarego matriarchatu, a wtedy... pozdrów żonę:)
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt: